Drzwi wewnętrzne - drzwi szklane - przeszklone, takie, które optycznie powiększą nasze m

– Od kilku dni zastanawiamy się z żoną nad wyborem skrzydeł drzwiowych do swojego mieszkania i nie możemy podjąć ostatecznej decyzji – mówi Wojtek Strzelczyk, tata 3 letniego Pawełka. - Głównie z powodu dziecka. Uważam, że w naszym niewielkim mieszkaniu znacznie lepiej wyglądałyby drzwi przeszklone. Z drugiej strony mam niezbyt ciekawe wspomnienia z dzieciństwa, kiedy podczas zabaw z bratem goniłem go, a on zatrzasnął mi drzwi przed nosem. Wleciałem do pokoju razem z szybą, a potem spędziłem długie godziny u chirurga, który wydłubywał ze mnie kawałeczki szkła – opowiada. Dziś szklane nie znaczy niebezpieczne – tłumaczy Marek Kapica odpowiedzialny za markę Invado. – Do produkcji naszych drzwi wykorzystujemy szkło hartowane, czyli aż siedem razy bardziej wytrzymałe od tzw. szkła bezpiecznego. Nawet całkowicie przeszklone skrzydło D’Artagnan Invado jest zupełnie bezpieczne dla dzieci. A wszystko dlatego, że jeśli dojdzie do stłuczenia szyby (co jest praktycznie niemożliwe), tafla szkła rozpadnie się na drobne kawałki o zaokrąglonych, nieostrych krawędziach. Tak jak to się dzieje z szybą samochodową – wyjaśnia M. Kapica.    

Nie za jasno, nie za ciemno
Do szklanych aranżacji doskonale nadają się drzwi z rodziny D’artagnan. W solidnej, drewnianej ramie oklejonej fornirem, osadzona została szyba. – Duża różnorodność przeszkleń sprawia, że bez problemu można dopasować je do urządzanych wnętrz – mówi M. Kapica z Invado.  W zależności od preferencji można wybrać szybę przezroczystą lub ornamentową. – Przezroczysta lepiej sprawdza się w biurach – zaznacza Ewa Olszewska, architekt. – Szkło ornamentowe oraz satynowe ułatwia zachowanie intymności. Rzeczywistość, która pozostaje po drugiej stronie drzwi jest częściowo ukryta. Prowokuje swoistą grę cieni, sprzyjającą oryginalności wnętrz. Możliwe są także szklane kompromisy. Szyba Riga to połączenie satyny z cienkim pasem szkła przezroczystego, czyli balans pomiędzy tym co jawne, a tym co niedopowiedziane.
Bo liczy się klimat
Szkło nadaje pomieszczeniom lekkość, klasę oraz elegancję. - I wcale nie musi być zimne czy mało przytulne. Właściwie wkomponowane potrafi całkowicie odmienić mieszkanie – twierdzi Ewa Olszewska. Niektórzy mówią, że jest dla wnętrz jest tym, czym muzyka dla filmu. I coś w tym jest. Po wizycie w nowym miejscu, często bardziej niż detale wyposażenia, w pamięci zostaje obecny w nim klimat. Tu dużo zależy od oświetlenia. Ciepłe światło przebijające się przez satynową szybę, obdziela dobrym samopoczuciem, a tym samym ułatwia relaks. Zapalone w jednym pokoju, za sprawą przeszkleń obecne jest także w innych pomieszczeniach, a przestrzeń, choć podzielona, sprawia wrażenie otwartej. Urządzając mieszkanie warto wziąć pod uwagę elementy szklane. Mają bowiem coraz więcej do powiedzenia przy aranżowaniu nowoczesnych przestrzeni. Docenione przez architektów oraz osoby, które decydują się na metamorfozę swego domu czy mieszkania, stały się niezastąpione przy urządzaniu wnętrz na miarę XXI wieku.