Jak dopasować meble kuchenne do potrzeb seniora?

Jak dopasować meble kuchenne do potrzeb seniora?

Osoby w podeszłym wieku gotują częściej niż ludzie młodzi, bo zdrowie nie pozwala im korzystać z pełnych konserwantów gotowych dań. Dlatego ich kuchnie muszą być wygodne i ułatwiać im przechowywanie produktów oraz przygotowywanie posiłków. Czy „na starość” warto jednak jeszcze zmieniać meble? Czytaj dalej

 

Starość nie radość? Ależ ile radości można sprawić sobie kupnem nowej kuchni. Ten błysk w oczach mojej babci, gdy oglądałyśmy katalog z szafkami. Za chwilę jednak spojrzała wokół siebie:

 

- Ale moja kuchnia jest jeszcze całkiem dobra – mówiła. –Wam bardziej przydadzą się pieniążki. Kuchnia babci to drewniany pomalowany na biało kredens z przeszklonymi frontami. Pamiętam ją jeszcze ze zdjęć z dzieciństwa mojej mamy. Owszem, szafki są pojemne, ale babci coraz trudniej schylać się po garnki czy mąkę. Z czasem drewno napęczniało od wilgoci i jeden front się nie domyka, a szuflada na sztućce ciągle zacina.

 

Czytaj również: Genialne wyposażenie kuchni

 

- Może wystarczy ten front wymienić, będzie taniej? – pyta babcia, ale wie, że już decyzję podjęłam.

 

- Będzie nowa kuchnia babciu, taka idealnie dopasowana do Twoich potrzeb – kończę dyskusję. – Przecież tak naprawdę w kuchni spędzasz większość czasu, wciąż coś gotujesz, pieczesz, zaprawiasz, więc musi być wygodna.

 

Już za kilka dni miałyśmy umówioną wizytę pani, która przyszła wykonać pomiar pomieszczenia kuchennego

 

- Tylko przyjdź w piątek.  Wiesz, że nie lubię gdy obcy kręcą mi się po mieszkaniu – prosiła babcia.

 

Razem, przy pysznym domowym serniku, przyglądałyśmy się jak specjalista z salonu meblowego KAM rozrysowuje pomieszczenie, zaznacza gdzie są odpływy wody, gniazdka prądu, rury gazowe.

 

- Kuchenka będzie gazowa czy elektryczna a może płyta indukcyjna? – pyta. Babcia marzy o piekarniku elektrycznym, takim żeby grzałka była z góry i z dołu, wtedy drożdżówka się od spodu nie przypieka. Ale płytę woli mieć gazową.

 

- Płacę gaz w ryczałcie, więc gotowanie na gazie wychodzi taniej – wyjaśnia.

 

Czytaj również: Jakie są kuchnie u mieszkańców Krakowa?


Za namową specjalisty z salony meblowego decydujemy się więc na płytę gazową z zabezpieczeniem przeciwypływowym.

 

- Jak pani wykipi zupa, zaleje palnik i zgasi płomień, to odpływ gazu sam się wyłączy – dobiega nas z kuchni głos.

 

Przez weekend zostawiam babcię z marzeniami o nowej kuchni i katalogami z różnymi szafkami, frontami, blatami. W poniedziałek po pracy wybieramy się do pobliskiego salonu ustalić projekt.

 

Czytaj również: Meble kuchenne dla aktywnych ludzi


- Kuchnia jest prostokątna, bardzo ustawna – cieszy się pani Sylwia, projektantka. – Możemy dzięki temu dobrać np. gotowy zestaw mebli, co znacznie ograniczy koszty zakupu.

 

Oglądamy ciekawy zestaw mebli Kamduo z płyty laminowanej wykończonej obrzeżem przyklejonym na klej wodoszczelny, odpornej na temperaturę, plamy, bardzo wygodnej w utrzymaniu czystości. Podoba nam się połączenie stonowanej kolorystyki modrzewia z gruszą. Koszt tylko 1350 zł. Babcia zwraca uwagę na szerokie, wygodne uchwyty do frontów i przeszklenia w szafkach, przypominające jej kredens, do którego tak bardzo się przez lata przywiązała.

 

 

- Proponuję, by w tym zestawie zastąpić jedną głęboka szafkę pojemnymi szerokimi szufladami – radzi nam projektantka ze studia mebli KAM. – W szufladach łatwiej jest segregować, układać i utrzymać porządek, poza tym wysuwają się pokazując całą zawartość bez konieczności schylania się, jak to jest w szafkach.

 

- A jak lekko się zamyka – zauważa babcia, choć pokazowa kuchnia obciążona jest pojemnikami z makaronem, kartonami z sokiem, słoikami z kawą. 

 

- W zestawach Kamduo szuflady wykonane są z systemem samodomykającym, co sprawia, że nie trzaskają, nie odbijają się od korpusu podczas zamykania – wyjaśnia projektantka, ale pokazuje nam jeszcze lepsze rozwiązanie w stojącej obok pięknej białej kuchni Kammoduł.

 

Czytaj również: Urządzanie kuchni na wymiar


- To jest opatentowane przez polskiego producenta rozwiązanie polegające na zastosowaniu trzech wysokości szuflad. Dobraliśmy je dokładnie tak, by mieściły najbardziej popularne produkty, przez co przestrzeń szuflady jest w pełni wykorzystana bez straty cennej powierzchni – wyjaśnia nam projektantka z salonu meblowego KAM.
Ale białe połyskujące fronty Kammodułu nie bardzo pasują mi do kuchni babci.

 

- Taką kuchnię możemy wykonać w okleinie drewnopochodnej - projektantka rozwiewa moje wątpliwości. – Poleciłabym paniom Kammoduł dlatego,  że mamy tu o wyboru aż 140 różnych szafek, możemy dokładnie dobrać taki sposób przechowywania produktów, czy otwierania szafki, jak pani potrzebuje. Wszystko rozrysowywane jest w programie komputerowym więc na ekranie od razu widzimy jak będzie w przyszłości wyglądać babcina kuchnia. W szafce narożnej ze specjalnie obracanymi półkami wygodnie będzie trzymać garnki. Nie trzeba wówczas wyciągać wszystkich naczyń, by sięgnąć po te, znajdujące się w roku szafki. Obok szafka z wysuwanym na kółkach drucianym koszem cargo, w którym można trzymać warzywa, puszki. Piekarnik znajduje się na wysokości wzroku, a nie tak jak zazwyczaj się projektuje - w szeregu dolnych szafek.

 

 

- Będzie pani mogła zaglądać do swoich wypieków bez konieczności schylania się – doradza projektantka.

 

Szafka z płytą gazową będzie miała szerokie szuflady. Wówczas podczas gotowania zawsze pod ręką będą sztućce, chochla, a nawet mąka do zasmażki, przyprawy czy olej.

 

- Górne szafki zawiesimy nieco niżej niż standardowo, żeby łatwiej było pani sięgnąć – pada propozycja.

 

- To pani też zauważyła, że rosnę w dół a nie w górę? – babcia nie traci poczucia humoru. Widać że wizyta w studio i fachowe porady sprawiają jej dużo przyjemności. Szczególnie ostatnia wskazówka pokazała, jak bardzo indywidualnie projektantka podeszła do swojej klientki.

 

- Proponuje jedną szafkę z wąskimi szufladami poświęcić na apteczkę, w której będzie pani przechowywać lekarstwa – mówi pani Sylwia. – zazwyczaj leki przechowuje się w łazience, ale wydaje mi się, że kuchnia to lepsze miejsce. W kuchni jest widno, łatwiej znaleźć właściwe opakowanie, no i zawsze szklanka wody do popicia jest pod ręką. A leki spożywamy przecież często trakcie lub po posiłku, który jemy właśnie w kuchni. Wszystko ustalone. Dokładnie zaplanowane, dopasowane. Na montaż umówiliśmy się za kilka tygodni. Akurat wystarczy czasu, by wszystko spokojnie przygotować do remontu.

 

- Właściwie nigdy nawet przez myśl mi nie przeszło, by zmieniać meble w kuchni – mówi babcia, gdy wychodziłyśmy z salonu. – A teraz wydaje mi się, że to było od zawsze moje największe marzenie.

 

 

Źródło: Forestor / budnet.pl

Tagi

Czytaj też…

Czytaj na forum

Kalkulator paneli podłogowych

Społeczność budnet.pl ma już 19157 użytkowników

Użytkownicy online (2)

gości: 162

Ostatnio dołączyli
Zobacz wszystkich >
Galerie
Zobacz wszystkie galerie >