Moje Ciepło - co warto wiedzieć o nowym programie dofinansowania do pomp ciepła?

Skąd pomysł na program “Moje Ciepło”?

Prowadzony od 2019 roku przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej program “Czyste Powietrze” przeszedł zmiany, zgodnie z którymi z dotacji na ekologiczne źródło ogrzewania mogą skorzystać tylko te osoby, które chcą w ten sposób zastąpić istniejące już, nieekologiczne źródło ogrzewania. Natomiast wszyscy pozostali, którzy dopiero budują dom i planują zakup nowego źródła ogrzewania (a nie wymianę stosowanego dotychczas wariantu), nie mają już możliwości wzięcia udziału w programie “Czyste Powietrze” i pozbawieni są jakiejkolwiek możliwości uzyskania wsparcia finansowego. Właśnie z tego powodu szykowany jest program “Moje Ciepło”: https://enerad.pl/aktualnosci/moje-cieplo/, z którego dotacje mają być przekazywane właścicielom nowo budowanych domów.

Czytaj również: Nowoczesne domy - wyłącznie z pompą ciepła!

Program “Moje Ciepło”, oferujący dotacje na pompy ciepła, ma być także odpowiedzią na fakt, że w przypadku programu “Czyste Powietrze” zdecydowana większość osób decyduje się na zakup kotła gazowego kondensacyjnego, kotła na biomasę lub kotła węglowego, a wnioski o dotacje na powietrzne, gruntowe i wodne pompy ciepła stanowią razem zaledwie kilkanaście procent zgłoszeń.

“Moje Ciepło” - na jakie dofinansowanie można liczyć?

Jak niedawno poinformował wiceprezes NFOŚiGW, Paweł Mirowski, program ma oferować dotację do 30 procent kosztów kwalifikowanych, w zależności od rodzaju zastosowanej przez wnioskodawcę pompy ciepła, przy czym maksymalna kwota dotacji wynosić ma 21 tysięcy złotych. Kwoty te mogą jednak ulec zmianie, ponieważ na chwilę obecną nie zostało jeszcze określone to, jaki będzie budżet pierwszego naboru wniosków o dotacje z programu “Moje Ciepło”. Ogłoszenie i rozpoczęcie naboru planowane jest wstępnie na pierwszy lub drugi kwartał 2022 roku.

Obecnie koszt zakupu oraz instalacji pompy ciepła w przypadku średniej wielkości domu jednorodzinnego oscyluje w granicach 35.000 - 50.000 zł. Nie brak jednak na rynku także droższych modeli pomp ciepła, do budynków o większej powierzchni (wówczas koszt instalacji może przekroczyć nawet 100.000 zł). Program ten ma ukierunkować inwestorów , budujących nowe domy jednorodzinne, w stronę wyboru ekologicznych pomp ciepła, których koszt jest porównywalny np. z inwestycją w kocioł na paliwo stałe (oczywiście przy uwzględnieniu dodatkowych opłat związanych chociażby z budową kotłowni, komina spalinowego, czy magazynu na opał).

“Moje Ciepło” - dofinansowanie do oszczędnego źródła ciepła

Bez wątpienia kolejnym argumentem za wprowadzeniem dotacji na pompy ciepła, wykorzystujące odnawialne źródła energii, jest rosnąca popularność łączenia tych urządzeń z panelami fotowoltaicznymi. W efekcie czego, coraz więcej domów staje się w większym stopniu niezależnych energetycznie, co przekłada się w znaczny sposób na wysokość rachunków za energię elektryczną oraz przyczynia się do ograniczenia zużycia nieodnawialnych zasobów.

Na chwilę obecną osoby, które planują zakup i montaż instalacji fotowoltaicznej mogą liczyć na maksymalnie 3 tysiące złotych dotacji z programu “Mój Prąd”, a właściciele wybudowanych już domów jednorodzinnych - pokusić się o dofinansowanie z programu “Czyste Powietrze”. W tym przypadku zakup i montaż pompy ciepła może się wiązać z otrzymaniem dotacji nawet w wysokości 32 tysięcy złotych.

Czy pompy ciepła staną się podstawowym źródłem ogrzewania?

Biorąc pod uwagę kolejną już możliwość otrzymania dotacji na pompy ciepła, zasadne jest pytanie, czy mogą one wkrótce stać się podstawowym wyborem, jeśli chodzi o systemy grzewcze w Polsce. Funkcjonujący od 2019 roku program “Czyste Powietrze” dowodzi obecnie, że jeszcze przed nami długa droga. Jednak zgodnie z polityką ekologiczną Wspólnoty Europejskiej (która ma na celu redukcję emisji gazów cieplarnianych poprzez zwiększenie ilości energii pochodzącej z OZE) w 2030 roku pompy ciepła mają być zainstalowane w 40 proc. budynków mieszkalnych. 

W Polsce program “Moje Ciepło” (zwłaszcza w połączeniu z programem “Mój Prąd”) może okazać się strzałem w dziesiątkę i tym czynnikiem, który pobudzi sprzedaż i montaż pomp ciepła w naszym kraju. Wiele zależy przy tym nie tylko od kwoty dofinansowania, na jaką będzie można liczyć, ale także od formalności, jakie trzeba będzie spełnić. W przypadku programu “Mój Prąd”, dotyczącego fotowoltaiki, formalności jest niewiele, istnieje więc szansa, że i w tym przypadku, ubiegający się o pieniądze w ramach programu “Moje Ciepło” będą mieć ułatwione zadanie. Wiadomo natomiast, że jeśli program ten okaże się sukcesem, Polska zyska kolejne narzędzie do walki ze smogiem, co z pewnością wpłynie na poprawę jakości powietrza w dużych miastach.

Czytaj również: Ile może zaoszczędzić przeciętna 4 - osobowa rodzina na fotowoltaice?