Pełno fuszerek na Mariensztacie: krzywo i niewygodnie

Pełno fuszerek na Mariensztacie: krzywo i niewygodnie

Płyty chodnikowe klawiszują, zjazdy dla wózków - każdy inny, do tego rynsztoki w poprzek alejek - zżymają się mieszkańcy Mariensztatu, widząc remont nawierzchni swojego osiedla. - Chciałabym mieć taką przed moim domem na Białołęce - odpowiada szefowa Zarządu Terenów Publicznych. Czytaj dalej

 

Remont zaczął się z opóźnieniem dopiero pod koniec lata - wtedy śródmiejski Zarząd Terenów Publicznych dostał pieniądze. Kosztem ponad 3 mln zł wykonano odwodnienie dolnej części skarpy pod kościołem św. Anny i jej wzmocnienie - w podstawę wbito 136 specjalnych gwoździ o długości 6 metrów.

 

Czytaj więcej...

 


2012-11-26
Źródło: Gazeta Wyborcza

Tagi

Czytaj też…

Czytaj na forum

Kalkulator izolacji ścian