Pionierski lot samolotu napędzanego „słońcem”

Pionierski lot samolotu napędzanego „słońcem”

Solar Impulse to nazwa przełomowego projektu w dziedzinie energooszczędności. W tym roku zrobiło się o nim głośno za sprawą lotu samolotu napędzanego jedynie energią słoneczną.

 

 Wielogodzinny lot miał miejsce nad USA na początku maja i przebiegł pomyślnie. Jednak Solar Impulse inspiruje wynalazców także do innych zastosowań - w bardziej  „ziemskich” projektach - między innymi w napędzie wind marki Schindler. Dzięki projektowi Solar Impulse po raz pierwszy samolot mógł utrzymać się w powietrzu przez 26 godzin, w dzień i w nocy, wykorzystując jedynie energię słoneczną - bez użycia paliwa czy innych źródeł zasilania. Ojcem tego pomysłu jest szwajcarski psychiatra Bertrand Piccard. To on we współpracy z Andre Borschebergiem zademonstrował ponadprzeciętny potencjał drzemiący w nowych technologiach oszczędzania energii i w wykorzystywaniu odnawialnych źródeł energii.

 

Czytaj również: Złoty Champion 2013

 

Największym wyzwaniem w całym projekcie był lot samolotu nocą, kiedy nie mógł czerpać energii bezpośrednio ze słońca. Tu należało pokazać, że panele słoneczne są na tyle dobrze skonstruowane, aby  zmagazynować ilość energii pozwalającą na kontynuowanie lotu po zmroku. Osiągnięcie tego celu pokazało, że źródła zasilania mogą być całkowicie niezależne od sieci energetycznych czy innych dotąd używanych form napędu. Po raz pierwszy udowodniono to na tak dużą skalę.

 

 

Aby do tego doszło, potrzebne były lata pracy i zaangażowania wielu zespołów eksperckich, w tym Schindlera. Siedem lat symulacji, testów, próbnych konstrukcji oraz skomplikowanych kalkulacji - tyle trwały przygotowania od wizjonerskiego projektu do realnego lotu. Aby podtrzymać pozytywny odbiór tego osiągnięcia i zachęcić młodych ludzi do interesowania się alternatywnymi źródłami energii, fundacja Solar Impulse powołała do życia program edukacyjny, którego celem jest rozwijanie i wspieranie tego typu inicjatyw.

 

Czytaj również: Rusza konkurs „Bezpieczna winda”


Tak innowacyjny, niespotykany dotąd projekt jak Solar Impulse mógł być wspierany jedynie przez jednostki o równie pionierskim podejściu. Stąd zaangażowanie w projekt szwajcarskiego koncernu od lat będącego liderem w branży dźwigowej. Schindler jest nie tylko partnerem projektu Solar Impulse, ale także czerpie inspiracje z innowacji, które zostały zastosowane w napędzie solarnym samolotów. Wynikiem uzyskanych doświadczeń będzie wprowadzenie na rynek w 2013 roku windy wykorzystującej odnawialne źródła energii.

 

 

W dzisiejszych czasach gdy malejące zasoby nieodnawialnych źródeł energii stają się realnym zagrożeniem, stosowanie proekologicznych rozwiązań przestało być jedynie trendem i zaczyna być potrzebą. Prognozuje się, że w ciągu najbliższych 100 lat, lub nawet kilkudziesięciu, nasza planeta może stanąć wobec realnego problemu, jakim będzie wyczerpanie dotychczasowych źródeł energii. Dlatego takie projekty jak Solar Impulse, które dziś przez wielu odbierane są jako technologiczne ciekawostki, w ciągu najbliższych lat prawdopodobnie staną się rozwiązaniami stosowanymi powszechnie.

 


Co więcej, przekroczona została kolejna granica możliwości ludzkiego umysłu. Odwaga i brak ograniczeń w poszukiwaniu nowych rozwiązań pozwalają przypuszczać, że to dopiero początek nowej ery – ery myślenia w zupełnie nowym wymiarze.

 

 

2013-07-09
Źródło: Core PR / budnet.pl

Tagi

Czytaj też…

Czytaj na forum

Kalkulator izolacji ścian

Społeczność budnet.pl ma już 19158 użytkowników

Użytkownicy online (3)

gości: 338

Ostatnio dołączyli
Zobacz wszystkich >
Galerie
Zobacz wszystkie galerie >