Szykują się kolejne zmiany w kredytach hipotecznych

Szykują się kolejne zmiany w kredytach hipotecznych

Od stycznia 2017 roku szykują się kolejne zmiany w warunkach uzyskania kredytów hipotecznych. Tym razem wzrośnie stawka wkładu własnego. Od nowego roku będzie wynosiła ona 20% wartości całego mieszkania. Rządowe programy pomocowe, które pomagają w spłacie kredytu, są swego rodzaju rekompensatą rosnących z roku na rok stawek wpłat własnych. Czy w związku z większymi wymaganiami, związanymi ze zdolnością kredytową, zainteresowanie nimi utrzyma się? A może Polska dołączy do krajów zachodnich, gdzie mieszkanie wynajmuje się nawet przez całe życie?

 

Nowelizacja Rekomendacji S i zawarte w niej zasady przyznawania kredytów hipotecznych zostały zaostrzone przez Komisję Nadzoru Finansowego. Nowe przepisy wejdą w życie od 2017 roku, a stawki wpłat własnych wynosić będą 20%, a nie 15%, jak w roku 2016. Zwiększenie wpłaty własnej do kredytów hipotecznych ma być swego rodzaju poświadczeniem dla banku, że osoba ubiegająca się o kredyt na mieszkanie jest wypłacalna i stabilna ekonomicznie. Ponadto większa wpłata własna do kredytu, zmniejsza marżę banku, w którym staramy się o finansowanie. Jednakże mniejsze oprocentowanie kredytu nie jest dobrym argumentem dla wszystkich zainteresowanych.

 

Grupą najbardziej zainteresowanych kredytami mieszkaniowymi są osoby, które ukończyły 20. rok życia. Przeprowadzone przez portal domy.pl badania, dowiodły, że niemal co piąty kupujący jest przedstawicielem dwudziestolatków. Tylko 4% ankietowanych to osoby poniżej 20. roku życia. Zatem grupą najbardziej zainteresowanych kredytami mieszkaniowymi są zdecydowanie dwudziestolatkowie, którzy stoją u progu dorosłego życia. Osoby te często jeszcze się uczą lub właśnie ukończyły edukację i rozpoczynają pracę, budują swoją ścieżkę kariery, a ich zarobki są jeszcze na stosunkowo niskim poziomie. W związku z czym dla nich lepszym rozwiązaniem może okazać się większe oprocentowanie kredytu, a mniejsza wpłata własna. Zwiększenie kwoty pierwszej wpłaty na rzecz kredytu może okazać się barierą nie do przejścia dla tej grupy osób – komentuje Emil Basta, pracownik wrocławskiego dewelopera WPBM „Mój Dom” S.A.

 

Istnieje możliwość zmniejszenia tej kwoty, jednak wówczas musi pojawić się dodatkowe zabezpieczenie kredytu, takie jak: ubezpieczenie, papiery wartościowe czy zdeponowane oszczędności. Warunek ten w większości wypadków będzie niemożliwy do zrealizowania.

 

Zwiększony wkład własny może stanowić kolejną barierę na drodze do zakupu własnego lokalu. Od lat obserwuje się rosnące progi oddalające klientów od wymarzonego M. Biorąc pod uwagę fakt, że najczęstszymi zainteresowanymi zakupem własnego mieszkania są osoby po ukończonym 20. roku życia, może to stanowić poważną przeszkodę dla tej grupy i nie tylko. Decyzja KNF może okazać się progiem niemożliwym do przekroczenia dla wielu zainteresowanych. Przeszkód zdaje się być coraz więcej – liczne formalne wymagania co do warunków zatrudnienia osób zainteresowanych kredytem, kryteria samej nieruchomości (państwowe programy pomocowe), większe wpłaty własne, znacząco komplikują kwestię zakupu własnego lokalu mieszkalnego.

 

Czytaj również: Obniżenie podatku a zakup własnego mieszkania

 

 kępa staromiejska

 

W celu nabycia nowej inwestycji najlepiej dobrze przeanalizować zarówno rynek nieruchomości, jak i rynek finansowy. Dlatego znawcy rekomendują konsultacje z ekspertami z tych dziedzin, którzy na bieżąco sprawdzają akty prawne i wszelkie nowelizacje stwarzające nowe możliwości, ale też przeszkody, o których warto wiedzieć. Agencje zajmujące się pośrednictwem poszukiwania mieszkań i uzyskania kredytu hipotecznego analizują banki i robią podsumowania. Według danych z Home Broker, blisko połowa z nich dopuszcza kredytowanie na 100% i więcej wartości danej nieruchomości. Zatem zawsze istnieją jakieś możliwości, które pozwolą zrealizować założony plan lub choćby przybliżą jego realizację.

 

Prezes Banków Polskich jest zdania, że nowe wytyczne udzielania kredytów hipotecznych podyktowane są próbą rozwiązania kryzysu na runku nieruchomości i znalezienia złotego środka między stabilnością a możliwością finansowania rozwoju.

 

Z jednej strony skłania to młodych ludzi do gruntownego przemyślenia decyzji i zwrócenia się w kierunku specjalistów, którzy pomogą przygotować formalności i przeprowadzą przez cały proces poszukiwania nieruchomości i realizacji kredytu hipotecznego. Z drugiej zaś to kolejna bariera, która może okazać się zbyt duża do pokonania.

 

W krajach zachodnich, takich jak Niemcy czy Austria, blisko połowa młodego społeczeństwa wynajmuje mieszkania, nigdy nie wykupując ich na własność. Styl życia sprawia, że nie mają oni mentalnej potrzeby posiadania na własność lokalu mieszkalnego. Powód jest jeden – współcześni ludzie coraz więcej pracują, robią karierę w swoim zawodzie, co powoduje, że nie muszą i nie chcą wiązać się na stałe z jednym miejscem zamieszkania.

 

Czytaj również: Kto najczęściej zaciąga kredyt mieszkaniowy? - Profil kredytobiorcy

 

Zachodzące zmiany wymusza obecny kryzys gospodarczo-ekonomiczny, zatem wszelkie tego rodzaju zabiegi mają na celu podniesienie kraju z niekorzystnej sytuacji finansowej.  Zasady te mają również skłonić kupujących do bardziej przemyślanych transakcji, które będą bezpieczne nie tylko dla nich, lecz także dla banku. Dlatego też należy gruntownie zbadać i omówić z ekspertem każdą kwestię dotyczącą zakupu własnego mieszkania, tak aby świadomie i odpowiedzialnie podjąć decyzję, której konsekwencje będą odczuwalne przez długie lata.

Źródło: publicon / budnet.pl
Apartamenty w Kołobrzegu
Sprzedaż apartamentów nad morzem.
Baltic Plaza **** to miejsce niezwykłe,
to Twój elegacki apartament
www.sea-development.pl

Czytaj też…

Czytaj na forum

Kalkulator wydajności inwestycji

Społeczność budnet.pl ma już 19123 użytkowników

Użytkownicy online (2)

gości: 166

Ostatnio dołączyli
Zobacz wszystkich >
Galerie
Zobacz wszystkie galerie >