Mieszkanie od dewelopera istotne zmiany w wizualizacji po zakupie i błędy w wykonaniu.

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów,

temat zakładam imieniu zarówno swoim jak i przyszłych sąsiadów. Problem dotyczy lokalu mieszkalnego wybudowanego przez dewelopera. 14 września 2017 r. zawarłem umowę przedwstępną z deweloperem dotyczącą zakupu nieruchomości poprzez wpłatę zadatku w kwocie 10.000 zł po czym w grudniu tego samego roku doszło do podpisania umowy w formie aktu notarialnego. Sprawa dotyczy wizualizacji budynku, na której w chwili decyzji o zakupie i wpłaty w/w kwoty widniały zadaszenia przy ostatnim piętrze budynku zaraz nad balkonami najwyższego poziomu mieszkań. W międzyczasie ( nie jestem dokładnie w stanie stwierdzić kiedy ponieważ deweloper nie poinformował o tej zmianie ) zadaszenia zostały zlikwidowane na projekcie i zmieniono wizualizację budynku, znacząco wpływając na komfort użytkowania balkonu który przynależy do mieszkania, ponieważ nie jest on w żaden sposób chroniony od opadów atmosferycznych co utrudnia jego użytkowanie, dodatkowo pojawia się problem zalegającego śniegu, ponieważ balkon leży bezpośrednio nad chodnikiem więc nie ma możliwości zrzucenia go bezpośrednio z balkonu. W akcie notarialnym nie istnieje żadna informacja na temat wyglądu zewnętrznego budynku jednak w chwili zakupu wiedząc o sytuacji braku zadaszenia nie zdecydowałbym się na zamieszkanie na ostatnim piętrze, a w chwili zawierania umowy znajdowało się tam wiele lokalów mieszkaniowych do budowy. Zaznaczę, że wybierając lokal mogłem bazować tylko na projekcie mieszkania i wspomnianej wizualizacji ponieważ budynek był na etapie budowy najniższego poziomu garażowego. To zdanie podziela również mój sąsiad, z resztą niestety nie miałem możliwości kontaktu lecz podejrzewam, że są tego samego zdania. Jestem przed podpisaniem ostatecznego protokołu odbioru mieszkania. Mieszkanie posiada liczne wady konstrukcyjne w tym największe w postaci odchyleń sufitów które wynoszą na jednej ze ścian (niczym nie oddzielonej) nawet 4 cm na długości niecałych 4 metrów (sprawdzane niwelatorem laserowym). Odchylenia poza normą dotyczą wszystkich pomieszczeń lokalu w pojedynczych przypadkach ścian pionowych. Cena zakupu za metr wynosiła 3300zł przy lokalu 56,54 m2. Czy mogę w związku z powyższym domagać się obniżenia ceny lokalu ? Jakiego rzędu może być takie roszczenie? Deweloper rozważa naprawę sufitu poprzez "dotynkowanie". Zastosowane tynki gipsowe z tego co zdążyłem się zorientować przy suficie mogą wynosić maksymalnie 15 mm z czego różnice w największych odchyłach są na poziomie 4 cm. Dodatkowo obawiam się oddzielenia tynku starego od nowo położonego szczególnie przy tak dużej warstwie, która byłaby kolejną niezgodnością z normą budowlaną PN-B 10110:2005 która została przyjęta w projekcie budowy. Szczególnie zależy mi na opinii dotyczącej zadaszenia nad balkonem. Pozdrawiam serdecznie.