Właśnie dzisiaj dopadł mnie PMS, czuję się fatalnie na domiar złego cały czas denerwuje mnie szefowa, tak jak dzisiaj jeszcze chyba nigdy nie była upierdliwa. Jak tu dodatkowo się nie stresować i nie wkurzać? Ciśnienie to chyba mam podwyższone do maksimum. Bolą mnie plecy i głowa, samopoczucie jest u mnie tragiczne. Nie wiem jak ja wytrzymam tak 7 dni . A wy dziewczyny jak sobie radzicie? Przewertowałam Internet i trafiłam na stronę http://www.castagnus.pl/ dowiedziałam się tutaj, że jest pewien lek który pomaga kobietom załagodzić objawy PMS. Jestem bardzo ciekawa jego działania, chyba go zakupię.
offline Ela78 majster
|
|
| |
Reklamy Google | |
Gość: sandra praktykant |
|
| |
Reklamy Google |