zakłocanie ciszy nocnej i zlowroga sasiadka ;)

witam
mamy nastepujacy problem,mieszkamy w lokalu bez umowy najmu. Ostatnio byly urodziny kolegi na których bylo glosno po 22, sasiedzi nic sie namnie skarzyli, ale jednasasiadka zadzwonila na policje,Policja przyjezdzajac poprosiumowe najmu, kolegaodparl ze jejnie posiadamy.

Jakie sa konsekwencje takich wydarzen ??? czy policja lub owa sasiadka moze postarac sie o nasza eksmisje z tego lokalu ??? zaznaczm, ze wlasciciel naszego mieszkania nie ma przeciwko nam zadnych zlych intencji. pozdrawiam i prosze o odpowiedz.

Wam nic nie grozi, problemy natomiast może mieć właściciel mieszkania - a to chociażby z racji tego, że wynajmuje wam mieszkanie bez umowy czyli nielegalnie, nie odprowadza od tego podatku.

Dokładnie, jeśli sąsiadka będzie nadal wredna, to naśle na sąsiada Skarbówkę lub doczepi się czegokolwiek.
To może postarajcie się dogadać z sąsiadką lub podczas ciszy nocnej trochę przystopujcie.

No właściciel może mieć nieprzyjemności z tego tytułu. Wy natomiast nie macie się o co martwić

No jednak mają sie o co martwić bo jeśli właścicielowi postawią warunki że albo podpisze umowe legalnie itd, albo koniec tego wszystkiego a on nie będzie chciał wynająć mieszkania z umowa to będą musieli martwić się o dach nad głową, radze porozmawiać z właścicielem mieszkania przedstawić mu jak sie ma sytuacja i zapytać cio macie robić

Zawsze możecie powiedzieć, że jesteście dalekimi krewnymi i nic nie płacicie za najem ;)