Warto jeszcze tylko wspomnieć, że jest jednak kilka wad blachodachówek - niska masa to gorsza izolacyjność akustyczna. 1m2 blachy waży kilka kilogramów, a taka sama powierzchnia dachówki ceramicznej - nawet licząc te najlżejsze typu Koramic Alegra 9 - jakieś 35-40 kg. Różnica jest bardzo łatwo odczuwalne, przede wszystkim przy użytkowym poddaszu. Z niskiej masy blachy wynika też słaba bezwładność termiczna tego materiału. Blacha po prostu dużo szybciej się przegrzeje w lecie i wyziębi zimą. Co do trwałości koloru czy powłok zabezpieczających - nieprzypadkowo robi się powłoki z kawałkami ceramicznymi, bo ceramika naprawdę jest najbardziej trwałym materiałem. To już nie lepiej kupić po prostu dachówkę ceramiczną?
Gość: szymonik praktykant |
|
| |
Reklamy Google | |
offline Maryan doświadczony
|
Trochę mi te argumenty brzmią na kogoś, kto po prostu blachodachówki czy paneli dachowych mógł na swoim dachu nie mieć ;) Bo owszem, może i dachówka ceramiczna jest i bardziej trwała niż blacha, ale czy to, że metr kwadratowy może ważyć ok. 40 kg to na pewno zaleta? Nie wiem, przy np. przy montażu na pewno nie (ile montują ci dachówkę, a ile blachodachówkę?). Sama więźba pod blachodachówkę też jest duuużo tańsza od dachówki ceramicznej. Wszystko ma swoje plusy i minusy ;) Ja osobiście mam na swoim domu blachę, z Regametu zresztą, i jak na razie minusów, o których piszesz, tak za bardzo nie zauważam :) |
| |
Reklamy Google |