Na jakich zasadach pracują agenci za granicą?

« Powrót do grupy: Pośrednik/Zarządca

Stron: 3 ▾ Skocz do strony
1 2 3  ▸

25 listopada 2006, 13:32

Zgadzam sie: good 0 bad

Zastanawiam sie jak to wygląda w innych krajach - gdzie rynek nieruchomości jest dojżalszy. Pozdrawiam.

Zgłoś | Cytuj | Link
Reklamy Google

25 listopada 2006, 13:34

Zgadzam sie: good 0 bad

Umowa o sprzedaży zawierana jest na wyłączność. Pośrednikowi płaci tylko zbywca i wynosi ona około 5-6 % - czyli tyle co w Polsce, tyle że u nas bierze się ją od obu stron.

Zgłoś | Cytuj | Link
Reklamy Google

25 listopada 2006, 13:37

Zgadzam sie: good 0 bad

no tak ale w USA i Kanadzie pośrednik negocjuje cenę, przygotowuje umowę przeniesienia własności. Przede wszystkim odpowiada za treść umowy. U nas zajmuje sie tym notariusz. :D

Zgłoś | Cytuj | Link

25 listopada 2006, 13:40

Zgadzam sie: good 0 bad

Pośrednik za granicą w większym stopniu pośredniczy w akcji marketingowej. Promuje nieruchomośc którą chce sprzedać. Wydaje prospekty, umieszcza zdjęcia w internecie, prasie lokalnej. U nas dostaniesz najwyżej ksero nikłej jakości...

Zgłoś | Cytuj | Link

25 listopada 2006, 13:45

Zgadzam sie: good 0 bad

jeśli chodzi jeszcze o Kanadę i USA to tam tranzakcje przeprowadza się za pomocą RACHUNKU POWIERNICZEGO (tzw. escrow).Pieniądze kupującego czekają na rachunku aż do podpisania aktu prznoszącego na niego własność.

Zgłoś | Cytuj | Link
Reklamy Google

25 listopada 2006, 13:49

Zgadzam sie: good 0 bad

za granicą pośrednik nie może wiązać swojej działalności z deweloperką. Nawet nie moze dokonywać okazjonalnych zakupów na własny rachunek od zgłaszających sie klientów.

Zgłoś | Cytuj | Link

25 listopada 2006, 13:52

Zgadzam sie: good 0 bad

W USA I KANADZIE pośrednik nawet dobiera klientowi kredyt i pomaga go uzyskać. U nas robią to pośrednicy kredytowi. I to rozumiem płacąc za granicą 6% oszczędzasz czas przede wszystkim bo ktoś robi to w jednym miejscu i czasie...a nie ciągle do kolejnych drzwi sie puka i mówi ciągle to samo.

Zgłoś | Cytuj | Link

25 listopada 2006, 13:56

Zgadzam sie: good 0 bad

Za granicą agent mówi z czego wykonany jest budynek, jakie parametry spelniają okna i drzwi. Poda współczynnik przenikania ciepła. Ale podobno w Irlandii pośrednik nie ma prawa mówić o wadach budynku. Jak to jest? :roll:

Zgłoś | Cytuj | Link

25 listopada 2006, 14:01

Zgadzam sie: good 1 bad

W NIEMCZECH, FRANCJI, SKANDYNAWII, nieruchomości mają zdecydowanie dłuższe i lepiej udokumentowane historie nieruchomości. Wiadomo dokładnie rownież ile kosztuje woda, prąd gaz.

Zgłoś | Cytuj | Link

25 sierpnia 2022, 16:41

Zgadzam sie: good 0 bad

Jakoś nigdy się nad tym nie zastanawiałem, ale za to jestem zdania, że sama już praca za granicą jest bardzo ciekawą opcją. Bardzo fajnie, że całą masę różnych ofert pracy w Belgii na pewno znajdziemy w https://www.globelus.pl/oferty-pracy/belgia i dla mnie jest to najlepsze wyjście.

Zgłoś | Cytuj | Link

Stron: 3 ▾ Skocz do strony
1 2 3  ▸


Komentarze

Dodaj komentarz

Zarejestruj się przez Facebook

Adres e-mail nie bedzie prezentowany w serwisie budnet.pl

Zaloguj się. Nie posiadasz jeszcze konta w serwisie budnet.pl? Załóż je już teraz w mniej niż minutę.

 Kolor:  Rozmiar:

Obrazek nieczytelny? Wygeneruj nowy


Ostatnio na forum

Czytaj też

Społeczność budnet.pl ma już 19428 użytkowników

Użytkownicy online (1)

gości: 448

Ostatnio dołączyli
Zobacz wszystkich >
Galerie
Zobacz wszystkie galerie >