Pufy z oparciem

Ja mam pytanie czy dobrym rozwiązaniem jest zakup dodatkowych siedzisk w formie puf z oparciem? Czy to jeszcze modne rozwiązanie? a może coś innego się sprawdzi? Jeśli tak to co?

Wiesz co ja do tej pory mam pufy z oparciem, o ile dobrze pamiętam kupowałam je gdzieś około rok temu, ale dla mnie sprawdzają się znakomicie, jak dla mnie nie ma lepszego pomysłu na dodatkowe siedzisko

Oj kto tego nie miał... hehe mówię w czasie przeszłym gdyż, większość osób zmienia wyposażenie mieszkania i ich się wyzbywa. Mi się np. urwało to oparcie być może za dużo ważę stąd taka sytuacja :D

Raczej zastanawiałabym się nad tym czy nie było kiepsko zrobione niż nad nadwagą:)

Ja bym postawiła na pufy bez oparć, są po prostu ładniejsze i teraz takie częściej się wybiera na elementy wyposażenia.





www.rabatybudowlane.pl

ja sam mam pufy bez oparć, bo zwyczajnie lepiej mi je gdzies upchnąc jak goście wychodzą, a rzeczywiście przydają się jak w domu jest więcej osób, a nie zajmują tak dużo miejsca jak krzesła, swoje mam dobrane do wypoczynku z bydgoskich mebli: http://www.bydgoskiemeble.pl/produkt/pufa/kategoria/pufy

Pufy to bardzo dobry pomysł, na co dzień posłużą za wygodny podnóżek, a podczas przyjęć jako dodatkowe siedzisko. Niekoniecznie muszą mieć oparcie. Te bez niego są bardziej uniwersalne i można je szybko wsunąć pod ławę czy stół, aby nie przeszkadzały.

dokładnie tak samo uważam, miejsc do siedzenia mamy tyle samo, ale potem przechowywanie tego bez oparć jest prostsze :)

suer wygladaja w duzych salonach, ale i w malych sie sprawdza bo mozna zawsze matwo wsunac pod stol albo ustawic w rogu , czy szeregu przy scianie.

Mnie bardziej przekonują pufy z oparciami, sam nie wiem dlaczego. Może dlatego, że są po prostu o wiele wygodniejsze? Trzeba dbać o kręgosłup, a bez odpowiedniego oparcia jest to dość trudne. Jeśli zaś chodzi o kolorystykę, to chyba wybrałbym pufy utrzymane w żywych kolorach, na przykład zielonym czy żółtym.


__________________
tekeda sushi bar