Pokrycie dachu

dechowki generalni sa najlepszym materialem na domy :) a dobor innych elementow jak rynny czy kominy to juz raczej do koloru dachu :)

ważne jest dobranie materiału z jakiego jest wykonana rynna, najlepsza byłaby miedziana ale to duuuzy koszt :D

Jak masz dobrą dachówkę to i w dobre rynny zainwestuj. Raz a porządnie :)

Zdecydowanie dachówka ceramiczna! Do tego rynny miedziane, jak za drogo to mogę polecić moje grafitowe np. od Rhainzink. W obu przypadkach bezproblemowe przez dziesiątki lat ,jedynie o liściach co roku trzeba pamiętać:)

Nie koniecznie upierałbym się przy dachówce jakiejkolwiek. Poszycie dachowe z blachy miedzianej lub tytanowej będzie również dobrym pomysłem. Wtedy z doborem rynien nie ma problemu. Kosztowo to wychodzi podobnie (TC) z miedzią troche drożej. W obu przypadkach na długie dziesiątki lat. A dodatkowo blacha z tytancynku lub miedzi mocniejsza i odporniejsza na uszkodzenia mechaniczne. Więcej możliwości montażu rynien. Całość naturalnie patynuje.

Nieprawdą jest, że na dachu blaszanym bardziej słychać deszcz wewnątrz. Przy odpowiedniej warstwie izolacyjnej, pełnym deskowaniu decybele prawie identyczne. A całość jest czterokrotnie lżejsza....

no nie wiem, ja nie wierze w blachę, spotykałem sie z domami znajomych kieyd to mieli dobra izolacje i blache na dachu i jak spałem na poddaszu to było dużo głośniej niż mam u siebie przy dachówce

Też do niedawna sadziłem że tak jest, mże i faktycznie było jeszcze 20 lat temu. Ale przy tej technologii izolacji i folii, przy pełnym deskowaniu to tylko kwestia nie odpowiednio dobranej grubości izolacji, tyle. Prawidłowo zamontowane blaszane poszycie dachu nie dudni bardziej niż dachówka, a pomieszczenie pod nie nagrzewa siębardziej niż to pod dachówką.

Użytkownik Gość: AndA napisał: Też do niedawna sadziłem że tak jest, mże i faktycznie
było jeszcze 20 lat temu. Ale przy tej technologii izolacji
i folii, przy pełnym deskowaniu to tylko kwestia nie
odpowiednio dobranej grubości izolacji, tyle. Prawidłowo
zamontowane blaszane poszycie dachu nie dudni bardziej niż
dachówka, a pomieszczenie pod nie nagrzewa siębardziej
niż to pod dachówką.

A to ciekawe... A niby co miałoby zmniejszać dudnienie - folia, deski czy papa? :) Nie ma takiej siły, żeby poprawić izolację akustyczną pokrycia dachowego przy pomocy folii paroprzepuszczalnej! Także sorry, ale opowiadasz bajki.

Poza tym przy dachówce ceramicznej wcale nie musisz robić sztywnego pokrycia, bo możesz po prostu zrobić izolację membrany dachowej. Ale membrana nie ma nic do akustyki, bo za to ZAWSZE będzie odpowiadać samo pokrycie. U mnie pod dachówkami leży tylko membrana (Koramic) i na poddaszu mam miłą i przyjemną atmosferę - w lecie i zimie. Przy blachodachówce to raczej mała na to szansa.

zgadzam sie calkowicie z grumcio , malo tego dziwnym trafem z kazdej blachy po kilku latach farba schodzi. bez sensu jest malowanie caly czas bo ani nie zetrzesz do konca starej farby ani nie chcesz na pewno co pare lat malowac

co prawda to prawda trzeba by było nie wiadomo jak gruba izolacje zeby pod blacha było cicho. PRzy dachówce dźwiek jest zupełnie inny i nie tak drażniacy jak przy blachodachówce.