krasnale ogrodowe :)

Słoneczko wyszło i tak mi się przypomniało o istnieniu cudownych polskich krasnali ogrodowych :D Co o nich sądzicie? Wiem, że o gustach nie powinno się dyskutować ale z roku na rok jestem coraz bardziej zaskoczona, że ludzie to produkują i kupują ... masakra ...

Dokładnie, o gustach się nie dyskutuje. Jednym podobają się surrealistyczne miedziane rzeźby, innym krasnale. Każda ozdoba jest dobra pod warunkiem że niesie za sobą jakieś wspomnienie, historię. Jeżeli ma się małe dzieci, taki Krasnal może sprawiać niesamowitą frajdę, przenieść w świat fantazji, krainy bajek.
Wszystko jest dobre - byle z umiarem.

Kwestia wyczucia i smaku. Moi znajomi mają kilka krasnali, ustawionych w sumie "dla checy". Ludzie mają dystans do siebie, a krasnale sprawiają, że u gości często widać uśmiech na twarzach.

Widziałam również ogrody w których obok krasnali stoją takie psy, lub koty albo kaczki, co uważam za lekką przesadę!

Dokładnie, krasnale prezentują się jeszcze ciekawie. Tzn oprócz uśmiechu na twarzy odwiedzających lub przechodniów na pewno podnoszą estetykę. Gorzej jest z figurkami przedstawiającymi święte postaci. Bo i takie widziałem na niektórych działkach przed domami.

krasnale są okropne ale jak z każdej brzydkiej rzeczy można spojrzec na nie z przymruzeniem oka i stworzyc cos fajnego- moze jakies malenkie krasnoludki na skalniaku?

Córka zabroniła mi kupić. Dla mnie krasnale w trawie to jest wesołe. Najbardziej nie lubię betonowych posągów lwów przy bramach wjazdowych. Pozdrawiam.

rzeczywiście betonowe lwy to przykład nowobogackiego trendu. dla ludzi o słabym guście dośc konformistycznie nastawionych do.. własnej posesji.

mądra córka ;) no i nie każdy chce, żeby jego ogródek rozśmieszał.

Mi tam podobają się krasnale ale własnie takie głupie, śmieszne no ale mam ogródek przy bloku no i nagle taki krasnal mógłby ożyć :D

Ja tam jakoś nie rpzepadam za krasnalami

Ja też nie, chociaż muszę przyznać, że jeden mieszka u rodziców w ogrodzie:)