...banda złodziei...

...że powtórze za słynnym Cyganem :wink:
Moje doświadczenia w tej materii nie są na szczęscie duże. Od niedawna mieszkam w bloku... i intensywnie myslę o małym domku... własnym.. nie za ciasnym :wink:

Mam podobne doświadczenia :) Jestem przekonana, że spóldzielnie mieszkaniowe (nie chciała bym uogólniac naturalnie) nadal, jak za starych dobrych czasów(przypomina mi sie słynny serial "Alternatywy 4") żerują na mieszkańcach. Rachunki za wszelkie usługi są mało czytelne, a doprosić się o fachowca- zakrawa na cud niemalże. Wciaż jednak wierzę, że będzie lepiej. W końcu dążymy do standardów europejskich :) Pozdrawiam

No na pewno stopniowo jest wszędzie coraz lepiej. Bloki wyglądają nawet już ciekawiej. Wiele z nich jest ocieplonych, pomalowanych i przede wszystkich ładniejszych. Niestety jest jeszcze spora część, która przypomina ciągle wyglądem czasy Gierka:P

Mnie za to zastanawia fakt, dlaczego bloki sa ocieplane raz na 2 lata i malowane co roku? Czy tego nie mozna zrobic solidnie raz i miec spokoj na lata? Czy konieczne co roczne malowanie tych blokow?

Poza tym w sumie zastrzezen co do mojej spoldzielni na szczescie nie mam. W prawdzie czynsz co pewien czas rosnie, ale to chyba normalne...;/

--
Panele słoneczne

No niestety spółdzielnie robią wszystko jak najtańszym kosztem a później w mieszkaniu woda na głowę kapie, ja nie wiem co oni z tymi pieniędzmi robią. Aby tylko podwyższają czynsz