Zmiany w prawie na korzyść lokatorów kamienic

Ustanowienie nowych przepisów to odpowiedź na sytuacje, w których osoby fizyczne po wejściu w posiadanie zamieszkałych nieruchomości, nękaniem próbują zmusić lokatorów do opuszczenia posesji. Najemcy inwestując w zakup kamienic planowali modernizację i odsprzedaż odświeżonych mieszkań lub całkowite wyburzenie i budowę nowych obiektów. W realizacji celów przeszkadzali zastani mieszkańcy posiadłości. Stąd też, aby zmusić ich do znalezienia nowego lokum, podejmowali działania utrudniające lub wręcz uniemożliwiające egzystencję. Należało do nich między innymi: wyłączanie prądu, ogrzewania, gazu czy dostępu do bieżącej wody. Posuwali się nawet do czynów karalnych takich jak dewastacja mienia - usuwanie okien i drzwi czy zrywanie elewacji celowo doprowadzając budynki do ruiny.

W tym celu wynajmowali firmy specjalizujące się w takich działaniach. Ich poczynania były bezkarne, ponieważ w kodeksie widniał zapis: “karze do 3 lat więzienia może podlegać ten, kto stosuje przemoc lub groźbę bezprawną wobec osoby dla zmuszenia jej do określonego działania”. Niefortunność określenia "wobec osoby" powodowało, że sądy nie widząc przesłanek, mogły ukarać winnych tylko w przypadku fizycznego, a nie pośredniego (skierowanego na przedmioty), oddziaływania. Aby uchronić interes pokrzywdzonych, znowelizowano 3 akty normatywne: Kodeks karny, Prawo budowlane oraz Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia.

Aktualne uregulowania prawne, o których mowa, wprowadzają nowy typ przestępstwa, który pozwala na wymierzenie kary winnym: stosowanie względem kogoś, w sposób uporczywy lub utrudniający korzystanie z zajmowanego lokalu mieszkalnego, innej przemocy niż bezpośrednia. Będzie ono ścigane na wniosek pokrzywdzonego. Najwyższy wymiar kary za nękanie, jaki przewidziano, to wyrok 3 lat pozbawienia wolności.

Zmiany zaszły także w Prawie budowlanym oraz Kodeksie postępowania w sprawach o wykroczenia. Dodano zapisy nakazujące kontrolę budynku w przypadku, gdy lokatorzy zgłoszą dokonanie "nieuzasadnionych względami technicznymi lub użytkowymi ingerencji lub naruszeń". Jeżeli zarządca lub właściciel nieruchomości nie przeprowadzi wówczas kontroli obiektu - popełni wykroczenie. Jeżeli natomiast ją wykona, a zarzuty się potwierdzą i faktycznie zostaną stwierdzone uszkodzenia lub dewastacja podległego mieszkańcom mienia, nadzór budowlany nakaże przywrócenie stanu poprzedniego. Będzie musiał być spełniony zasadniczy warunek - naruszenia powinny mieć charakter uniemożliwiający lub znacznie utrudniający użytkowanie budynków w celach mieszkalnych. Decyzję organu trzeba będzie wykonać w trybie natychmiastowym. W przypadku gdy ukarany nie zrealizuje tej decyzji administracyjnej, może zostać ukarany mandatem w wysokości do 2 tysięcy złotych.

Czytaj również: Ogłoszenie upadłości a najem nieruchomości - skutki dla najemcy

Artykuł został przygotowany przez firmę Law Up