witam
prosze wachowców o poradę, mam domek wybudowany w latach
80, 200m2 powierzchni do ogrzania. Problem polega na tym,
że nie spotkałem na swojej drodze nikogo kto w podobnym
domu spalałby tyle opału co ja, a ja spalam około tony
miesięcznie. Jeżeli chodzi o grzejniki jakie mam
zamontowane to wygląda to nastepująco, na parterze są
grzejniki starego typu żeliwne, na pięterku wszystkie mam
aluminiowe. Należy dodać, że nigdzie nie mam
zamontowanych zaworów termostatycznych, które wydaje mi
się, że może i rozwiązałyby w jakimś stopniu mój
problem.Moje pytanie więc jest takie, czy musze montowac
takie zawory na kazdym grzejniku czy moge to zrobić tylko
na wybranych, czyli w tych pokojach w których już w tym
momencie jest najcieplej. Czy w związku z tym, że nie
wszedzie bedą termostaty nie dojdzie do takiej sytuacji że
grzejniki z termostatami nie będa wystarczająco gorące
jeżeli taka będzie potrzeba.
za info z góry serdecznie dziekuję
pozdrawiam
offline ![]() U6V7W8X9 praktykant
![]() |
|
| |
Reklamy Google |