Wady i zalety osiedli zamkniętych

Pierwsze osiedla strzeżone powstały w Stanach Zjednoczonych z myślą o osobach starszych, które nie do końca czuły się bezpieczne bez ''drutu kolczastego'' wokół domu. W latach 60. kalifornijscy architekci poszli jeszcze dalej i zaczęli tworzyć getta tak przystosowane do jego mieszkańców, że ci nie musieli opuszczać jego bram, żeby załatwić podstawowe potrzeby, takie jak zakupy czy wizyta u fryzjera. Mieszkali w nich ludzie zmęczeni wielkimi miastami i poszukujący ciszy oraz spokoju.

Na obecną chwilę tego rodzaju infrastruktury w Europie są budowane coraz rzadziej. W krajach skandynawskich takich osiedli nie ma w ogóle, a w Berlinie czy Paryżu istnieje ich kilka.  U nas w Polsce naliczono ich za to ponad 400. 

Czytaj również: Najczęściej sprzedawane lokale przez deweloperów

 Czemu są nazywane gettami dla bogatych?

 Wyznaczanie granic, getta XXI wieku, enklawy bogactwa... To tylko niektóre określenia na strzeżone, monitorowane i często zamknięte osiedla, skupiające na ogół zamożnych, dobrze wykształconych młodych ludzi.

 Osiedla zamknięte z jednej strony przyciągają osoby o wysokim poczuciu lęku, z drugiej wybierają je ludzie, którzy mogą chcieć w ten sposób podnieść poczucie własnej wartości, podkreślić swą wyjątkowość, swój status społeczno-ekonomiczny, wyróżnić się na tle tych mieszkających w zwykłych blokowiskach. Trzeba też pamiętać, że mieszkania, w osiedlach strzeżonych mają wyższy standard. Jeśli ktoś, kogo na to stać, chce mieszkać nowocześnie, bez dziurawych rur, z prywatnym garażem, to nie ma innego wyboru.

Osiedla zamknięte tematem badań socjologów

  Psychologowie obserwują szkodliwe dla zdrowia psychicznego i funkcjonowania w społeczeństwie skutki mieszkania na strzeżonym osiedlu. Człowiek jest z natury istotą społeczną. Musi żyć w stadzie. Dzięki kontaktom z innymi  zaspokajamy podstawowe potrzeby człowieka, takie jak poczucie wsparcia, przynależności, miłości, bezpieczeństwa. Dobre relacje z sąsiadami pomogą więc zmniejszyć lęk, poczucie izolacji.  Niezaspokojenie tych potrzeb może w skrajnych przypadkach przyczynić się do wystąpienia depresji, nerwic, trudności w nawiązywaniu kontaktów z innymi, trwałych zmian w osobowości. 

Wnioski 

 Paradoksalne jest to, że decydujemy się na zamieszkanie na zamkniętym osiedlu powodowani chęcią bezpieczeństwa. Tymczasem mieszkanie w takim miejscu zapewni nam to bezpieczeństwo tylko z pozoru. Bo chociaż faktem jest, że mieszkając tam, pod czujnym okiem kamer, będziemy czuć się jak gdyby ''pod stałą opieką'', to jednak będziemy sobie cały czas zdawać sprawę, że gdzieś tam ''za murem'' czeka na nas prawdziwe życia i zdarzenia, w którym będziemy musieli liczyć sami na siebie, a nie na szybką reakcję ochroniarza. 

Czytaj również: Poszukiwanie mieszkań na cichych osiedlach