Czytaj również: Kiedy prawa autorskie przysługują pracodawcy a nie twórcy
Przykłady takich działań są obecnie przedmiotem postępowań przed Prezesem UOKiK, który zauważa, że są to niejednokrotnie praktyki niedozwolone. Według przepisów odnoszących się do tzw. czarnej praktyki rynkowej – art. 6 ust. 1 w zw. z art. 6 ust. 3 pkt 2 ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym (u.p.n.p.r.), tj. zaniechanie wprowadzające w błąd, gdy pomija się istotne informacje potrzebne przeciętnemu konsumentowi do podjęcia decyzji dotyczącej umowy, a mianowicie nieujawnienia handlowego celu praktyki, jeżeli nie wynika on jednoznacznie z okoliczności oraz powoduje lub może spowodować podjęcie przez przeciętnego konsumenta decyzji dotyczącej umowy, której inaczej by nie podjął czy art. 5 ust. 1 u.p.n.p.r., tj. działanie wprowadzające w błąd, jeżeli działanie to w jakikolwiek sposób powoduje lub może spowodować podjęcie przez przeciętnego konsumenta decyzji dotyczącej umowy, której inaczej by nie podjął – są zakazane. Dodatkowo, niedozwolone jest także oferowanie podczas spotkań produktów, które utożsamia się z wyrobami medycznymi, czyli produktami, które są w stanie leczyć choroby, zaburzenia lub wady rozwojowe, zgodnie z art. 7 pkt 17 u.p.n.p.r. - mówi dr Joanna Uchańska, Partner w Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy
-
nieujawnianie w kierowanych do konsumentów zaproszeniach na prezentację oferowanych towarów oraz w toku samych prezentacji ich handlowego celu, przy jednoczesnym sugerowaniu konsumentom, że przedmiotem prezentacji są bezpłatne badania;
-
przekazywanie informacji dotyczących możliwych schorzeń oraz zaleceń co do sugerowanej terapii, w celu wpłynięcia na decyzje konsumentów co do zawarcia umowy uczestnictwa w programie medycznym oferowanym przez spółkę, w sytuacji wykonywania badań przez osoby nieposiadające wykształcenia medycznego i przy pomocy urządzenia niebędącego wyrobem medycznym;
-
odmawianiu konsumentom prawa odstąpienia od umowy uczestnictwa w programie medycznym oferowanym przez spółkę poza lokalem przedsiębiorstwa, z powołaniem się na wyłączenie zawarte w art. 3 ust. 1 pkt 7 ustawy z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta (u.p.k.), w sytuacji, gdy umowy były zawierane przez przedstawicieli handlowych spółki niebędących pracownikami służby zdrowia.
Warto podkreślić, że niezgodne z prawem jest stwarzanie przez firmę wrażenia czy wprowadzanie w błąd, że jest ona wyspecjalizowanym podmiotem medycznym. Niedopuszczalne jest również kreowanie wizerunku prowadzenia infolinii medycznej, która w rzeczywistości służy innym celom, w szczególności zaproszeniu na spotkania handlowe, nie zaś spotkania prozdrowotne, jak jest to wskazywane w rozmowie z konsumentem. Niestety przedsiębiorstwa często uciekają się do stosowania tych metod. Ponadto, nierzadko podczas pokazów prowadzone są badania za pośrednictwem dedykowanego urządzenia prezentowanego jako rzekomy wyrób medyczny, które w rzeczywistości nim nie jest i nie można w związku z tym potwierdzić wiarygodności wyników otrzymanych z jego użyciem. Wykluczonym jest także powołanie się na wyłączenie od prawa odstąpienia w terminie 14 dni przy umowach zawieranych na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa, podczas spotkania handlowego, które w rzeczywistości nie dotyczy wyjątku określonego w ustawie o prawach konsumentach. Takie wyłączenie możliwe jest jedynie w ściśle określonych okolicznościach, tj. m.in. w sytuacji rzeczywistego świadczenia zdrowotnego przez faktycznych pracowników służby zdrowia, nie zaś stwarzania błędnego wrażenia, że mamy do czynienia ze świadczeniami zdrowotnymi, a przedstawiciele handlowi mają być rzekomymi pracownikami medycznymi. Po trzecie i szczególnie istotne, przy zaproszeniach kierowanych do konsumentów należy wyraźnie i jednoznacznie ujawniać faktyczny, handlowy cel spotkania, na które konsument jest zapraszany, już podczas pierwszego kontaktu telefonicznego. Spotkania, konferencje, szkolenia o tematyce promującej zdrowie i profilaktykę są niezwykle potrzebne i powinny gromadzić jak najszersze audytorium. Przynoszą korzyści, jeśli są organizowane przez firmy produkujące leki, wyroby medyczne czy suplementy diety. Niestety takie spotkania zaczynają się kojarzyć negatywnie, gdy są łączone z oszukańczymi pokazami paramedycznymi, co zniechęca do uczestnictwa. Dlatego ważna jest transparentność – kiedy faktycznie mowa o spotkaniu handlowym, a kiedy promującym zdrowie - dodaje dr Joanna Uchańska.
Na co należy zwrócić uwagę, aby nie paść ofiarą oszustów? Zdecydowanie uważać na:
2. zaproszenia na bezpłatne badania – mając problemy ze zdrowiem najlepiej udać się do sprawdzonej placówki i poradzić się jej pracowników, gdzie i w jaki sposób możemy otrzymać pomoc. Podmioty zajmujące się pokazami handlowymi najczęściej nie mają pozwolenia na oferowanie usług medycznych;
3. nachalny telemarketing – nierzadko oszuści nie odpuszczają po pierwszym nieodebranym przez nas telefonie. Nie powinniśmy ulegać wywieranej przez nich presji. Przed podjęciem decyzji o udziale w spotkaniu warto sprawdzić, kto jest jego rzeczywistym organizatorem.