Inwestycje na przedmieściach coraz bardziej popularne

Inwestycje na przedmieściach coraz bardziej popularne

Deweloperzy nie rezygnują z inwestycji mieszkaniowych na przedmieściach i terenach podmiejskich śląskich miast. Nowe domy i mieszkania w inwestycjach, które właśnie weszły do sprzedaży znajdziemy zarówno na katowickich przedmieściach m.in. w Brynowie i Ligocie, ale także na gliwickich – w Żernikach i Brzezince.

 

Dziś ok. 70 proc. inwestycji podmiejskich na Śląsku to zabudowa rezydencjalna o tradycyjnej architekturze – szacują deweloperzy. Zróżnicowane są tylko ceny. Na katowickich przedmieściach za m. kw. nowego domu musimy zapłacić średnio od 3-4 tys. zł, na gliwickich ceny wahają się od 2,2 – 2,6 tys. zł za m kw. – "Przedmieścia odżywają po kryzysie. Na rynku lokalnym znów zaczęły pojawiać się nowe oferty. Klient ma także w czym wybierać, a deweloperzy znów są skorzy do negocjacji cen" – mówi Bartosz Nowak właściciel firmy deweloperskiej HNBudownictwo z Gliwic.

 

Czytaj również: Co jest ważne kupując mieszkanie w Warszawie

 

Zamieszkać na przedmieściach

 

Przedmieścia śląskich miast może czekać boom budowlany porównywalny z tym z lat 2006-2008. Z jedną tylko różnicą, nowe inwestycje przygotowywane przez deweloperów, dokładnie skalkulowane są na określonego odbiorcy. – "Kryzys nauczył deweloperów, aby budować zgodnie z oczekiwaniami klientów i dopasowywać swoje realizacje do portfela i możliwości finansowych klienta. Stąd też w tym sezonie widzimy prawdziwy wyspy inwestycji o tradycyjnej architekturze, ale dobrych jakościowo w rozsądnych cenach. Na terenach podmiejskich, tradycyjnie już pojawiają się nowe osiedla o zabudowie rezydencjalnej z domami wolnostojącymi, bliźniakami i szeregowymi, którymi deweloperzy kuszą przede wszystkim rodziny" – mówi Bartosz Nowak.

 

 

Inaczej sytuacja wygląda w centrach miast. Tutaj deweloperzy zarówno w Katowicach, jak i Gliwicach stawiają na inwestycje z wyższej półki, o ciekawej architekturze i wyższej cenie, niż ta na przedmieściach. Dziś średnia cena m kw. mieszkania w Katowicach to 6,8 tys. zł. To dwa razy tyle co na przedmieściach.  – "Centra miast chcą przyciągnąć singli, biznesmenów, ale także rodziny, które zamiast domu, wolą mieszkać w bloku lub apartamentowcu w samym sercu miasta. Przedmieścia powalczą tej jesieni o mieszkańców bloków z wielkiej płyty oraz obecnych mieszkańców przedmieść. To ci ostatni coraz częściej poszukują nowych inwestycji w swojej dzielnicy. Dziś jest to około 40-45 proc. klientów" – mówi Nowak.

 

Przedmieścia dużych śląskich miast, wciąż jednak pozostają atrakcyjne przede wszystkim dla mieszkańców śródmieść. Ci nie obawiają się przeprowadzki z centrum Gliwic do dzielnicy Żerniki, czy z centrum Katowic na Ligotę, decyduje tutaj infrastruktura. – Katowickie, czy gliwickie przedmieścia w odróżnieniu od warszawskich czy wrocławskich, są bardzo dobrze skomunikowane nie tylko ze śródmieściami, ale także miastami ościennymi. Dlatego też coraz częściej domy na gliwickich terenach podmiejskich stają się atrakcyjne np. dla mieszkańców Zabrza. Rzadko natomiast zdarza się, aby mieszkaniec Katowic wybierał przedmieścia Gliwic, czy odwrotnie – wyjaśnia Nowak.

 

Czytaj również: Zakończono budowę Osiedla Kalinowego w Rokietnicy

 

Śląskie przedmieścia są zielone

 

Rzadkością natomiast nie jest fakt, że inwestycje, które właśnie trafiają do sprzedaży, znajdują się w otoczeniu pół lub lasu. – "Inwestorzy, którzy zdecydowali się na osiedla na przedmieściach postawili w swoich ostatnich realizacjach na dwa ważne elementy – otoczenie oraz sąsiedztwo. To pierwsze najczęściej jest zielone. Osiedla powstają w otoczeniu pól, lasów i łąk. W drugim przypadku, dziś osiedla lokuje się na takich terenach, gdzie obowiązuje zabudowa rezydencjalna. Tak aby w sąsiedztwie osiedla po 2-3 latach nie wyrosło gigantyczne osiedle mieszkaniowe, niszczące krajobraz" – mówi Nowak.

 

Tak też jest na Osiedlu „Leśna Osada” w Gliwicach-Żernikach. Inwestycja położona jest w odległości XX km od centrum miasta, otacza ją natomiast las i pola. – "W takim miejscu najczęściej chcą zamieszkać rodziny z dziećmi, którzy od gwaru miasta, wolą spokój. Jednocześnie cały czas chcąc mieć miasto oraz jego infrastrukturę pod ręką. Ze śródmieścia do Żerników droga zajmuje około 5 minut samochodem" – tłumaczy deweloper.

 

Ale nie tylko lokalizacja liczy się w nowej polityce deweloperów, także ceny. – "W ofertach deweloperów w latach 2008-2009 zabrakło inwestycji, na które byłoby stać klienta. Pierwsze zaczęły pojawiać się pod koniec 2010. Deweloperzy szukając oszczędności postawili przede wszystkim na tradycyjną architekturę, na rzecz dobrych lokalizacji i materiałów. Efektem tego są np. domy na Osiedlu Leśna Osada, w których ceny zaczynają się już od  2,2 tys. zł" – wyjaśnia Bartosz Nowak.

 

I faktycznie, za mający 255 m kw. dom wolno stojący na działce o powierzchni 500 m kw. zapłacimy dziś 570 tys. zł, razem z działką. Z kolei za mający 167 m kw. dom bliźniaczy na działce o powierzchni 550 m kw. zapłacimy 550 tys. To daje ceny za m kw. zaczynają się od 2,2 tys. do 2,8 tys. zł. – "Ceny domów na przedmieściach u wielu deweloperów są dziś bardzo dobrze wywarzone. W porównaniu z inwestycjami w centrach miast są nawet o 50 proc. niższe. na metrze kwadratowym" – podsumowuje Nowak.

Źródło: HNBudownictwo / budnet.pl

Tagi

Apartamenty w Kołobrzegu
Sprzedaż apartamentów nad morzem.
Baltic Plaza **** to miejsce niezwykłe,
to Twój elegacki apartament
www.sea-development.pl

Czytaj też…

Czytaj na forum

Kalkulator wydajności inwestycji

Społeczność budnet.pl ma już 19233 użytkowników

Użytkownicy online (1)

gości: 277

Ostatnio dołączyli
Zobacz wszystkich >
Galerie
Zobacz wszystkie galerie >