Odważny projekt budynku w Poznaniu dzięki Inwestorowi PBG Dom

Moda na nowoczesne i odważne projekty sprawia, że w Poznaniu powstają również budynki mieszkalne o niebanalnej architekturze.

 Najłatwiej jest przyjąć wstrzemięźliwą postawę, nie ryzykować z architekturą, tworzyć proste i klasyczne konstrukcje. Jednak zjawiska, które przekraczają pewne granice, pewien standard swą odmiennością przyciągają i zachęcają do realizacji kolejnych odważnych pomysłów.

Architektura miasta
 Poznańska architektura reprezentuje różny poziom. W przeciągu ostatnich lat zostało zrealizowanych kilka nowych oryginalnych obiektów. Jednak przeważającą większość stanowią projekty przeciętne. Dobra architektura wcale nie musi być droga, chociaż często jest tak kojarzona. Wyjątkowość może być podkreślona nie koniecznie poprzez kształt, ale na przykład dzięki zastosowaniu niestandardowych kolorów. Oglądając współczesne projekty, możemy zauważyć wzrastającą popularność elewacji w surowych odcieniach szarości oraz bieli. Jest to rozwiązanie bezpieczne, lecz monotonne i nieciekawe. Niestety w spadku po latach siedemdziesiątych mamy również w mieście liczne osiedla mieszkaniowe z tzw. „wielkiej płyty”. Jednak wiele z nich zostało przy okazji ocieplania elewacji otynkowane i pomalowane.

Kilku odważnych
 Inwestor PBG Dom zaryzykował w swojej nowej inwestycji Złotowska 51 i postawił na odważny projekt. Na Grunwaldzie powstało osiedle, które przyciąga oryginalnością formy i grą kolorami elewacji. Z pozoru proste kształty trzech budynków tworzą nowoczesną i wyjątkową bryłę wpasowaną w plan trójkąta. Ten ciekawy projekt stworzyli w swojej pracowni Ewa i Stanisław Sipińscy. – Kierując się zasadą - mniej znaczy więcej wpadliśmy na pomysł, by stworzyć niebanalny lecz prosty projekt osiedla. W efekcie powstał kompleks wyróżniający się niecodzienną kompozycją fasady, o charakterystycznych geometrycznych bryłach i kontrastowych kolorach – mówi Ewa Sipińska. Innym osiedlem o zróżnicowanej architekturze i intensywnych barwach jest kompleks mieszkaniowy Małe Naramowice. Przypomina formą i kolorystyką klimat Starego Rynku w Poznaniu. Architekci w bardzo nowoczesny sposób nawiązali detalami architektonicznymi do charakterystycznych poznańskich kamieniczek. Kolorowe budynki ożywiają otoczenie i tworzą ciekawą całość. Dość kontrowersyjnym budynkiem mieszkalnym w Poznaniu okazał się być dwudziestokondygnacyjny wysokościowiec Chartowo Tower na osiedlu Rusa. Jego eliptyczny kształt kontrastujący z kwadratowymi blokami w sąsiedztwie budzi wśród poznaniaków sporo wątpliwości. W 2003 roku pojawiła się plotka o rzekomym dużym odchyleniu budynku od pionu i konieczności jego rozbiórki. Jednak nadzór budowlany i przedstawiciel projektanta zdecydowanie temu zaprzeczyli, mówiąc, że jeśli było odchylenie, to małe i naprawialne. Niemniej cały czas budynek nadal nie jest ukończony.

 Ewolucja indywidualnego stylu architektonicznego projektantów poszukujących wciąż nowych rozwiązań często nie nadąża za postępem technologicznym. Wysokie koszty ziemi w mieście sprawiają, że deweloperzy skupiają się raczej na maksymalnym wykorzystaniu powierzchni aniżeli na oryginalności projektów. W efekcie, w Poznaniu przeważają domy mieszkalne, które wyróżniają się raczej rozmiarami, niż twórczą architekturą. Jednak wszelkie pomysły oryginalnej zabudowy wielorodzinnej, wprowadzają ożywienie do otoczenia. Być może kolejne odważne realizacje posłużą jako swojego rodzaju trampolina, pomocna w wybiciu architektury do sfery sztuki.