
Jak będzie przebiegał proces odmrażania gospodarki?
Odmrażanie gospodarki po tygodniach narodowej kwarantanny wymaga nowego spojrzenia zarówno na samą gospodarkę jak i regulujące ją przepisy prawa.
Nowe okoliczności wymuszają nowe rozwiązana. Odmrażanie to proces stopniowy, od prawie całkowitego wyhamowania do przemyślanego przełączania się na coraz to wyższy bieg. Ważne jest jednak to, aby w gonitwie za normalnością nie zapominać o wciąż czyhającym zagrożeniu ze strony epidemii. W tym celu konieczne wydaje się wprowadzenie takich rozwiązań prawnych, które z jednej strony idą w parze z napotykanymi obecnie problemami, zaś z drugiej są wyczekiwane np. ze względu na rozwój technologii lub zmianę stosunków społecznych.
W okresie przejściowym wielu zmian wymaga sposób świadczenia pracy. Z pewnością kompleksowej regulacji prawnej wymaga usystematyzowanie procesu pracy zdalnej. Do dzisiaj wszak, wyłączając z tego dość ogólne i ograniczone czasowo rozwiązania zawarte w specustawie z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 (..), ten rodzaj pracy nie został usankcjonowany w żadnej regulacji z zakresu prawa pracy. Brakuje przepisów, które odniosą się do takich kwestii jak np. obowiązki pracodawcy w zakresie BHP, wypadków przy pracy, ochrony przetwarzanych informacji, rozliczenia czasu pracy. Być może fakt, że Polacy dowiedzieli się, co oznacza praca w domu spowoduje, że rozwiązanie to nabierze pełnego kształtu na jakie zasługuje już od wielu lat. Co więcej należy zauważyć, że wprowadzenie takiego rozwiązania byłoby zdobyczą nie tylko na czas epidemii, ale także na czas spokoju.
Czytaj również: Koronawirus najmocniej dotknie branżę hotelarską i gastronomiczną
Tak jak praca zdalna w dobie COVID-19 wydaje się rozwiązaniem idealnym, tak w tym kontekście praca stacjonarna, która mimo wszystko jest wykonywana lub, do której stopniowo będziemy wracać takich zalet ma zdecydowanie mniej. Kontakt z innymi pracownikami wymaga wprowadzenia rozwiązań, które zgodnie z literą prawa pozwolą na ich ochronę przed tymi, którzy są nosicielami wirusa. W tym celu wciąż istotne obowiązki w walce z epidemią będą wykonywać pracodawcy, którzy w dalszym ciągu, zgodnie z zaleceniami Sanepidu, zobowiązani są utrzymywać wysokie rygory sanitarne w miejscu świadczenia pracy. Chodzi tu o zapewnienie środków ochrony osobistej, środków dezynfekujących oraz ograniczenia, o ile to możliwe, bezpośredniej styczności pracowników. Pracodawcy w dalszym ciągu będą zmuszeni do stosowania nietypowych rozwiązań z zakresu organizacji pracy takich jak przedłużenie pracy zakładu o dni, w których tradycyjnie ich zakłady był zamknięty, różne godziny pracy pracowników lub chociażby pracę w mniejszych zespołach. Często będzie to wymagało zmiany obowiązujących regulaminów.
Co więcej, z racji konieczności podejmowania działań prewencyjnych przez pracodawcę, uregulowania w okresie przejściowym wciąż wymaga możliwość kontrolowania temperatury ciała pracowników. Do dziś wszak kwestia ta budzi liczne kontrowersje w zakresie legalności tak pozyskiwanych danych. Prawo do nieujawniania temperatury ciała (prawo do prywatności) będzie musiało zapewne ustąpić przed prawem do zapobiegania epidemii. W tym wypadku w miarę otwierania kolejnych dziedzin gospodarki, a szczególnie handlu i usług, bezpośrednia dostępności może być ograniczona do osób zdrowych, tj. niewykazujących wyraźnych symptomów chorobowych np. gorączki, kaszlu. Ponadto zorganizowania od nowa będą wymagały te branże, które do tej pory były zamknięte. Chodzi tu w szczególności o gastronomię, hotelarstwo, usługi fryzjerskie i kosmetyczne.
W tym zakresie z pewnością wprowadzone zostaną limity jednorazowo obsługiwanych klientów, ale także specyficzne wymogi gwarantujące bezpieczeństwo pracowników i klientów. Przedsiębiorca, ale także i klienci, będą więc zobligowani w dalszym ciągu uwzględnić w swoich codziennych zachowaniach przyjęte obostrzenia. Uzasadnione zdaje się także wprowadzenie w sektorze usług świadczonych w bezpośrednim kontakcie z klientem możliwości odmowy świadczenia usług na rzecz klientów, którzy wykazują objawy chorobowe lub nie zgadzają się na zastosowanie środków zabezpieczeń, tj. maseczek, rękawiczek. Wydaje się również, że argumenty ekonomiczne, ale także i społeczne, powinny doprowadzić do zawieszenia przepisów ograniczających handel w niedziele. W aktualnych okolicznościach wyrażanym priorytetem powinna cieszyć się jednak gospodarka oraz szersze możliwości zaspokojenia potrzeb konsumenckich.
Czytaj również: Czy polscy pracodawcy i pracownicy są gotowi na przyspieszony proces cyfryzacji ?
Komentarze
Czytaj też…
Czytaj na forum
- Fast food bez apetytu? Branża liczy na gorące lato... Liczba postów: 6 Grupa: Aktualności Nie ma znaczenia jak gorące jest lato, kawa na wynos zawsze się sprzedaje. W końcu wielu z nas nie wyobraża sobie poranka bez tego napoju, nic tak nie dodaje en...
- Pieniądze - inwestowanie Liczba postów: 324 Grupa: Trudne tema... Mam spółkę z o.o. od 2020 roku i początkowo wynajmowałem drogie biuro myśląc, że to konieczne. Po dwóch latach okazało się, że to błąd - rzadko tam bywałem. Prz...
- Zaskakujące efekty po zmianie kosmetyków na profes... Liczba postów: 1 Grupa: Trudne tema... Przez długi czas byłam sceptyczna wobec profesjonalnych kosmetyków. Wydawało mi się, że to tylko chwyt marketingowy, a zwykłe drogeryjne produkty również mogą d...
- Świadectwa energetyczne Liczba postów: 3 Grupa: Trudne tema... Jeżeli potrzebujecie wykonać świadectwo energetyczne Waszego budynku, to polecam Wam sprawdzić stronę, na której znajdziecie ofertę profesjonalnej firmy Certyfi...
- Jak lubisz się relaksować? Liczba postów: 20 Grupa: Trudne tema... Ostatnio wolę odpoczywać tylko w domu. Po prostu nie mam czasu nigdzie wychodzić. Praca-dom. Praca-dom. Tylko w weekendy mogę gdzieś wyrwać się. Ale nawet wted...