Gorsze dane na giełdzie nie zniechęcają inwestorów.

Gorsze dane na giełdzie nie zniechęcają inwestorów.

Indeksy europejskie wtorek rozpoczęły od niewielkiej korekty, która w trakcie sesji została częściowo zniwelowana. W Europie dobrymi wynikami kwartalnymi pochwaliła się spółka BMW, która poinformowała o wzroście sprzedaży w USA i Chinach. Czytaj dalej

Inwestorów rozczarowały natomiast publikowane wczoraj dane makroekonomiczne, które pokazały, że amerykańscy obywatele w czerwcu, przestali zwiększać konsumpcję, a także przestały rosnąć ich dochody. Słabsze od oczekiwań okazały się także dane o zamówieniach w przemyśle, a także spadła ilość podpisanych umów kupna domów w Stanach Zjednoczonych. Pomimo gorszych danych indeksy zakończyły sesję minimalnie pod kreską. W Londynie indeks FTSE 100 stracił 0,01%, a francuski CAC40 zniżkował o 0,12%, we Frankfurcie wskaźnik DAX 30 wzrósł o 0,25%.

We wtorek na GPW sytuacja nie odbiegała zbyt wiele od zachowania innych europejskich parkietów. Indeks WIG20 po początkowym spadku, w trakcie dnia wyszedł nad kreskę i na zamknięciu zyskał 0,12%. Nasza giełda obroniła się przed spadkami, a dla inwestorów bez znaczenia był również oficjalny komunikat o rządowej akceptacji podwyżki podatku VAT. We wtorek osłabieniu uległa nasza waluta, która minimalnie straciła względem dolara i euro, była to jednak kosmetyczna korekta. Kurs USD/PLN utrzymał się powyżej 3,02 zł, a EUR/PLN oscylował w okolicy 4 zł. Wczoraj o ponad 1% urosła cena ropy, której pomógł słabnący dolar, baryłka surowca wyceniania jest na ponad 81 dolarów.

Na Wall Street wczoraj niewielką przewagę zdobyli sprzedający. Wpływ na postawę graczy miały publikowane wcześniej dane makro, a także mieszane doniesienia ze spółek. Lepszym raportem kwartalnym pochwaliła się spółka Pfizer, a także Mastercard, rozczarował natomiast producent dóbr konsumpcyjnych Procter&Gamble. Indeks S&P500 stracił na zamknięciu 0,48%. Pierwsze od trzech dni gorsze dane makroekonomiczne z USA, obudziły obawy azjatyckich inwestorów o siłę globalnej gospodarki, japoński indeks Nikkei 225 zniżkował rano o 2,1%, wskaźnik Shaghai Composite stracił 0,5%.

Pomimo gorszych danych makroekonomicznych spadki na rynkach nie były zbyt duże. Pokazuje to, że ilość chętnych do sprzedaży akcji po ostatnich wzrostach jest niewielka. Taka sytuacja daje nadzieję na atak na kwietniowe szczyty. Na GPW dotarcie indeksu WIG20 w okolice 2600 punktów, powinno być kwestią kilku sesji.



Maciej Dyja
DK Notus


Powyższy tekst jest wyrazem osobistych opinii i poglądów autora i nie powinien być traktowany jako rekomendacja do podejmowania jakichkolwiek decyzji związanych z opisywaną tematyką. Jakiekolwiek decyzje podjęte na podstawie powyższego tekstu podejmowane są na własną odpowiedzialność.

 

Źródło: Żarówka PR i Marketing / budnet.pl

Tagi

Czytaj też…

Czytaj na forum

Kalkulator izolacji ścian

Społeczność budnet.pl ma już 19160 użytkowników

Użytkownicy online (1)

gości: 175

Ostatnio dołączyli
Zobacz wszystkich >
Galerie
Zobacz wszystkie galerie >