Zamieszkać w fabryce

Na pomysł przekształcenia industrialnych obiektów usytuowanych między drewnianymi domami na Bojarach a najbardziej zabytkową ulicą miasta wpadł białostocki architekt Janusz Kaczyński. Ta idea - uratowania fabryk należących w XIX wieku do Fajwla Dawida Janowskiego, a przed wojną do Polskiego Monopolu Tytoniowego i jednocześnie nadania im współczesnej funkcji, przez lata nie dawała mu spokoju. Z miejscem tym wiązała się też rodzinna historia, za Niemca w "tytoniówce" pracowała przymusowo matka architekta. W końcu Kaczyńskiemu udało się znaleźć dewelopera, który, choć ze sporym poślizgiem, dziś kończy realizację prestiżowego kompleksu w centrum miasta. Tu budynki ze starej cegły wkomponowano w nowoczesną zabudowę. Obok poprzemysłowych powierzchni Rawbud zbudował nowe, proste w formie bloki z apartamentami oraz lokale użytkowe.

czytaj więcej...