Kryptowaluty kuszą, ale strach paraliżuje. Czego boją się Polacy?

Kryptowaluty kuszą, ale strach paraliżuje. Czego boją się Polacy?

Według najnowszego rynkowego raportu, obecnie 18,4% Polaków inwestuje w kryptowaluty, a 81,6% nie zajmuje się tym. Najwięcej osób nie robi tego, bo obawia się oszustwa – 44,2%. Drugą wskazywaną barierą jest nieznajomość technologii blockchain – 33,7%. Trzecia przeszkoda w rankingu to brak środków na ten cel – 25,3%. Czwarty w zestawieniu jest lęk przed spadkiem wartości – 24,2%. Na piątym miejscu są aż dwie bariery, tj. brak wiedzy o tym, jak zacząć, a także postrzeganie walut cyfrowych jako ryzykownej inwestycji – 21%. Z kolei na samym końcu listy znajdują się inne przyczyny – 1,7%, negatywne przekazy lub doniesienia w mediach – 3,7%, jak również złe doświadczenia z kryptowalutami – 3,7%. Czytaj dalej

 

Z raportu pt. „Jak Polacy inwestują w kryptowaluty? Edycja 2025”, autorstwa UCE RESEARCH i Ari10, wynika, że 18,4% Polaków obecnie inwestuje w aktywa cyfrowe, a 81,6% nie robi tego. Ci drudzy wskazują, co ich powstrzymuje. Najwięcej z tych osób obawia się oszustwa – 44,2%.

 

– Problem cyberprzestępczości jest realny, ale – co chciałbym podkreślić – nie dotyczy tylko kryptowalut, ale także tradycyjnej bankowości. Nie chcąc dać się okraść, wystarczy przestrzegać kilku podstawowych zasad. Nie warto wierzyć w cudowne inwestycje, które są w pełni bezpieczne i do tego jeszcze gwarantują wysoki zysk. Tak naprawdę ryzykowne jest nawet inwestowanie w złoto, traktowane przecież od pokoleń jako najpewniejsze aktywo w okresach kryzysów gospodarczych – mówi Mateusz Kara, współautor raportu i CEO Ari10.

 

Kryptowaluty kuszą, ale strach paraliżuje. Czego boją się Polacy?

 

Czytaj również: Polacy zaciskają pasa: elektronika, meble i moda na celowniku oszczędności

 

Do tego ekspert dodaje, że jeżeli dzwoni do nas „doradca” jakiejś firmy, nie wierzmy w żadne jego słowo. Weryfikujmy tożsamość osoby i firmę, dla której rzekomo pracuje. Warto wiedzieć o tym, że giełdy kryptowalut nie posiadają działów telemarketerów. I jeżeli ktoś, kto telefonuje, podaje się za pracownika giełdy cyfrowych aktywów, to prawdopodobnie jest oszustem. 

 

– Metody oszustów są coraz bardziej cyniczne. Wykorzystują już nawet nie samą naiwność ludzi, ale też ich samotność. FBI informowało o serii oszustw, do których doszło na Tinderze. Przestępcy podszywali się pod atrakcyjne osoby, flirtowali ze swoimi ofiarami i tak nakłaniali je do rzekomego inwestowania w kryptowaluty, co kończyło się utratą środków. By skala oszustw zmniejszyła się, konieczne są kampanie edukacyjne – mówi Izabela Mazur, współautorka raportu i COO Ari10.

 

Drugą barierą w inwestowaniu w kryptowaluty jest brak znajomości tej technologii – 33,7%. – Blockchain nie jest łatwo zrozumieć. Rozwój branży sprawia jednak, że portfele krypto stają się coraz bardziej przyjazne dla użytkowników. Zresztą zawsze powtarzam, że edukacja jest ważna, ale nie musimy szczegółowo znać się na blockchainie, by lokować kapitał w bitcoina czy ether. W końcu wielu inwestorów Tesli też nie wie, jak dokładnie zbudowany jest silnik elektryków Elona Muska – przekonuje Mateusz Kara.

 

Trzecią przeszkodą w rankingu jest brak środków na tego typu inwestycję – 25,3%. – To kwestia, której wiele osób nie rozumie. Nie trzeba od razu kupować całego bitcoina czy ethera. Wystarczy inwestycja w ułamek danej kryptowaluty, np. 0,5% ETH czy 0,1% BTC. Dlatego kryptowaluty są, wbrew pozorom, dobre dla początkujących inwestorów, bo pozwalają pomnożyć sporo oszczędności. Znam wiele osób, które zaczęły przygodę z giełdą właśnie z BTC w portfelu, a potem dopiero zaczęły przerzucać, zarobione na kryptowalucie, środki na rynek akcji czy złota – zauważa CEO Ari10.

 

Czwarty w zestawieniu jest lęk przed spadkiem wartości – 24,2%. Jak stwierdza Izabela Mazur, skala wzrostów czy spadków wycen czołowych kryptowalut zaczyna przypominać to, co dzieje się na rynkach akcji. Niedawno widzieliśmy przecenę akcji Tesli o 50%. W tym czasie o tyle przeceniony został ether, który jednak – gdy sytuacja w gospodarce się unormuje – może podnieść się z większym impetem niż firma Elona Muska.

 

– Zawsze namawiam do zrozumienia ekonomicznych podstaw kryptowalut jako projektów długoterminowych. Dla tzw. hodlerów, czyli osób, które skupują BTC i ETH z myślą o kilku kolejnych latach, spadki rzędu nawet 50% nie są straszne. Wiedzą, że mogą zostać zniwelowane w skali kwartału, a potem pomóc w ciągu pół roku zarobić np. 100%. Sceptycy powinni zacząć patrzeć na cyfrowe aktywa inaczej niż dotąd. To już nie spekulacja, ale poważne walory inwestycyjne. Mówię oczywiście o topowych kryptowalutach, a nie o niszowych tokenach, które nierzadko nie mają wartości i są sztucznie pompowane przez rynek, np. tzw. memecoiny w tym cyklu rynkowym – wyjaśnia Mateusz Kara.

 

Na piątym miejscu w rankingu są bariery, które mają tyle samo wskazań – 21%. To brak wiedzy o tym, jak zacząć, a także postrzeganie kryptowalut w kategorii ryzykownej inwestycji. – Kryptowaluty to nadal dość nowy rynek, a przez to wiele osób nie wie, jak się za nie zabrać. Do tego słyszą na starcie o technologii blockchain i stykają się z szeregiem nowych pojęć. Co mogę im doradzić? Po prostu warto zgłębić temat. W dzisiejszych czasach nie jest to trudne, bowiem w sieci można znaleźć masę artykułów czy podcastów na ten temat – dodaje Izabela Mazur.

 

Na końcu listy znajdują się inne przyczyny, niż podano w ankiecie – 1,7%, negatywne przekazy lub doniesienia w mediach – 3,7%, a także złe doświadczenia z kryptowalutami – 3,7%. – Niestety zauważam, że często w mainstreamowych mediach o kryptowalutach piszą osoby niekompetentne, które nie rozumieją ich fenomenu i nie zadały sobie trudu, by go pojąć. Niesłusznie zrażają one niektórych inwestorów – podkreśla Mateusz Kara.

 

Jak podsumowuje Izabela Mazur, negatywne doświadczenia związanie z inwestowaniem, nie tylko w bitcoina, to szerszy temat i dotyczy też rynku akcji. Prawda jest taka, że większość początkujących inwestorów traci, bo nie ma odpowiedniej wiedzy. Dlatego przed zainwestowaniem w cokolwiek najpierw warto choć trochę poczytać na temat danego rynku, zrozumieć, jak działa, w jakich cyklach się porusza i od czego są zależne wzrosty czy spadki. To naprawdę nie wymaga tzw. doktoryzowania się, a po prostu posłuchania paru podcastów czy przeczytania kilku artykułów.

 

Czytaj również: Amber Gold, kredyty frankowe i kryptowaluty – cena ignorancji ekonomicznej Polaków

 

Raport pt. „Jak Polacy inwestują w kryptowaluty? Edycja 2025” został przygotowany ma podstawie specjalnego badania opinii publicznej metodą CAWI (Computer Assisted Web Interview) przez UCE RESEARCH i Ari10 na próbie 1032 dorosłych Polaków w wieku 18-80 lat.

2025-06-26
Źródło: UCE RESEARCH / budnet.pl

Czytaj też…

Czytaj na forum

Kalkulator izolacji ścian

Społeczność budnet.pl ma już 19846 użytkowników

Użytkownicy online (1)

gości: 252

Ostatnio dołączyli
Zobacz wszystkich >
Galerie
Zobacz wszystkie galerie >