Dom dla UKIE za milion euro rocznie

UKIE chce się przenieść do nowoczesnego biurowca na ul. Pięknej 18 w Warszawie. To jedna z najdroższych lokalizacji w stolicy. Według naszych informacji negocjacje są prowadzone z firmą King Sturge, pośrednikiem z branży nieruchomości. UKIE miałby wynająć 3 tys. m kw.

Przy cenie 27 euro za metr (takie są stawki w tym budynku) miesięczny czynsz wyniósłby 80 tys. euro i to bez opłaty za tzw. powierzchnię wspólną (8-12 proc. czynszu) i opłaty eksploatacyjnej. Oznacza to roczny wydatek rzędu miliona euro.

- Pracownicy Urzędu pracują w skrajnie ciężkich warunkach - mówi minister Mikołaj Dowgielewicz, szef UKIE. - Lokale, które zajmuje UKIE, mieszczą się w pięciu miejscach. Właściciel jednego z nich, gdzie pracuje 25 proc. naszych urzędników, wzywa UKIE do jego opuszczenia. Tymczasem Urząd musi się odpowiednio przygotować do naszej prezydencji w UE.

Polska przejmuje przewodnictwo UE w lipcu 2011 r. W nowym budynku UKIE przeszkoli 1,5 tys. pracowników w związku z przygotowaniami do prezydencji. Przy ul. Pięknej znalazłby się też sekretariat prezydencji oraz centrum prasowe. - Nie mogę zdradzać szczegółów negocjacji w sprawie najmu, ale ceny w tym rejonie rzeczywiście mogą przekraczać 20 euro za metr - mówi minister.

Zapewnia, że zanim doszło do negocjacji w sprawie biur na Pięknej, UKIE zwróciło się do Ministerstwa Skarbu i władz miasta o pomoc w znalezieniu dobrej lokalizacji. Obie instytucje odpowiedziały na tę prośbę negatywnie.

Dlaczego wybrano tak drogi budynek? Urząd chciał, by jego siedziba znajdowała się w pobliżu ambasad i innych instytucji rządowych. I zapewnia, że nie była to najdroższa oferta.

- Nie mieliśmy zbyt dużego wyboru. W każdej chwili jestem gotowy przedstawić inne oferty, które otrzymaliśmy, bo jestem zwolennikiem absolutnej przejrzystości w tej sprawie - zadeklarował Dowgielewicz.

Informacja, że UKIE poszukuje nowego biura, nie znalazła się Biuletynie Informacji Publicznej, gdzie urzędnicy informują o zamówieniach publicznych. Strona internetowa BIP służy temu, by wszyscy przedsiębiorcy mogli dowiedzieć się o konkursach ofert urządzanych przez urzędy.

Zdaniem Lidii Brandt z biura prasowego UKIE przepisy nie nakazują publikowania ogłoszeń o wynajmie nieruchomości. Choć wartość zlecenia jest znacząca.

- Wybór w centrum miasta jest istotnie niewielki - potwierdza Jakub Marszałek z firmy doradczej Cushman & Wakefield. - Dla najemców poszukujących powierzchni ponad 2 tys. m kw. do wyboru pozostają tylko dwa-trzy budynki. Ale wynajem poza centrum Warszawy jest o wiele tańszy, może kosztować kilkanaście euro za metr.

Według ekspertów od rynku nieruchomości można znaleźć tańsze lokalizacje na Mokotowie i Służewcu czy w Alejach Jerozolimskich.

- Żadna umowa nie została jeszcze podpisana. Jedynie list intencyjny. Zmiany na rynku nieruchomości są przez Urząd na bieżąco monitorowane i analizowane - zaznacza Dowgielewicz. Dodaje, że jeśli eksperci wskażą lepsze i tańsze miejsca na siedzibę UKIE, na pewno skorzysta z tej oferty.