Suszenie prania w niewielkim mieszkaniu

Suszenie ubrań tradycyjne – w łazience

Zacznijmy od klasyki małego mieszkania: suszenia prania w łazience. Tu oczywiście królową jest suszarka podwieszana, czyli montowana pod sufitem. Może mieć różną liczbę pałąków – im więcej, tym lepiej. Nie warto montować jej zbyt blisko ściany, w przeciwnym wypadku mokre ubrania będą dotykały tynku i wnikały w strukturę. Zbyt duży poziom wilgoci niechybnie doprowadzi do powstania grzyba – należy temu zapobiegać. Jak? Zostawiając otwarte drzwi do łazienki po rozwieszaniu prania oraz dbając o przewiewność kanałów wentylacyjnych.

Warto też pamiętać, że jeśli w najbliższym czasie nikt nie będzie korzystał z wanny, nad którą została zamontowana suszarka sufitowa, co drugi pałąk możemy opuścić. Zapewni to ubraniom większy przewiew, a co za tym idzie skróci czas suszenia.

Łazienkowe rozwiązanie numer dwa to podmiana tradycyjnego kaloryfera na nowoczesny wielożebrowy grzejnik. Świetnie i szybko suszy się na nim ręczniki, ale także bieliznę. Po rozkręceniu temperatury pozytywnie wpłynie także na pozostałe pranie w łazience. Wciąż jednak nie można zapomnieć o pozostawieniu przewiewu – ciepłe i wilgotne powietrze sprzyja powstawaniu wykwitów.

Suszenie ubrań alternatywne, ale wciąż w łazience

Słyszałeś o składanych suszarkach do prania na wannę? Te urządzenia nie zajmują wiele miejsca, a pomieszczą całkiem sporo ubrań. Końce montuje się na brzegach wanny – wówczas grzbiet przyjmuje kształt trójkąta – bądź też jeden znajduje się na brzegu, a drugi na ścianie. Taka suszaka na pranie jest lekka i poręczna, a jednocześnie wytrzymała – uniesie do 10 kg mokrych ubrań!

W „suszeniu na poczekaniu” pomoże Ci także pralka z opcją suszenia (pralko-suszarka). Wyciągane z niej ubrania są zupełnie suche, jednak bardziej pogniecione niż te, które schły na suszarce.

Suszenie na świeżym powietrzu – wykorzystaj balkon

Sporo osób mieszkających w małych mieszkaniach w bloku to szczęśliwi posiadacze balkonów. To właśnie tam mogą stanąć tradycyjne suszarki do prania. Tam również można rozpostrzeć sznurki, wbijając w ścianę haczyki. A może wolisz suszyć bieliznę dyskretnej? Skorzystaj z suszarek typu parasol, które z uwagi na mały rozmiar można ukryć np. za donicami z bujnymi kwiatami.

Czytaj również: Jak prać i suszyć delikatne wełniane ubrania, aby się nie niszczyły

Sprytne suszenie w mieszkaniu – wykorzystywanie wolnej przestrzeni

W mieszkaniu sprawdzi się tradycyjna suszarka wolnostojąca, ale nie tylko. Jeśli nie ma możliwości postawienia tak dużego akcesorium, możesz wykorzystać te same sznurki, które rozpościerałeś na balkonie. W taki sposób szybko wysuszyć ubrania zimą, gdy wystawienie ich na zewnątrz przy minusowej temperaturze groziłoby zmarznięciem.

Im większe ryzyko zahaczenia ubrań lub strącenia ich przez wiatr, tym większy sens stosowania klamerek. W domu jednak nie warto z nich korzystać, zwłaszcza na suszarce rozkładanej. Zostawiają odciśnięte ślady, które trudno usunąć nawet podczas prasowania.

Warto też sprawdzić, które materiały można podczas wieszania pogiąć, by zaoszczędzić miejsce, a które powinny zostać rozwieszone w pełnym rozprostowaniu.

Czytaj również: Najlepszy wybór suszarki na balkon i do ogrodu

ARTYKUŁ SPONSOROWANY