Ułomny administrator hipoteki
Projektowana regulacja administratora hipoteki nie spełnia oczekiwań uczestników obrotu – ostrzegają radca prawny w Warszawie oraz współautor najnowszych zmian w przepisach o zastawie rejestrowym
Uczestnicy obrotu gospodarczego od dawna dopominali się o wprowadzenie do prawa polskiego instytucji administratora hipoteki. Administrator taki nabywałby zabezpieczenie hipoteczne we własnym imieniu, ale na rzecz innych wierzycieli. Wpisanie go do księgi wieczystej pozwalałoby zabezpieczyć jedną hipoteką wiele wierzytelności przysługujących różnym osobom, a rezultatem byłoby zmniejszenie kosztów transakcyjnych oraz zwiększenie płynności obrotu wierzytelnościami zabezpieczonymi hipotecznie.
Zmiany pożądane
Wskazane cele stara się osiągnąć znajdujący się w Sejmie rządowy projekt nowelizacji ustawy o księgach wieczystych i hipotece (druk nr 1562 z 29 grudnia 2008 r.), przewidujący między innymi wprowadzenie administratora hipoteki.
Projekt jest bardzo interesujący i wiele w nim nowatorskich instytucji, na które praktyka czekała od wielu lat. Zniesienie rozróżnienia między hipoteką zwykłą a kaucyjną, możliwość zastąpienia wierzytelności zabezpieczonej inną wierzytelnością, dopuszczalność zabezpieczenia hipoteką kilku wierzytelności są rozwiązaniami, które z pewnością będą wspierać witalność rynku finansowego i zapewniać szersze możliwości wykorzystania nieruchomości dla pozyskania kapitału.
Dodatkowo wprowadza się istotne zmiany w przepisach dotyczących zastawu, w tym zastawu rejestrowego, w kodeksie cywilnym, kodeksie postępowania cywilnego, prawie upadłościowym i naprawczym oraz innych ustawach.
Nieuzasadnione ograniczenia
Jeśli jednak ograniczymy naszą uwagę do administratora hipoteki, lektura projektu budzi ambiwalentne odczucia. Można odnieść wrażenie, że pierwotnie jego twórcy mieli zamiar w szerokim zakresie umożliwić uczestnikom obrotu powoływanie administratora, a następnie zaczęli się z tej propozycji wycofywać, dokładając do planowanych przepisów cały szereg ograniczeń i w konsekwencji zmieniając konstrukcję administratora hipoteki w postać ułomną.
Ograniczenia te są słabo uzasadnione merytorycznie oraz zaskakują niekonsekwencją. Przypomnijmy: w zeszłym roku ustawodawca zdecydował, aby znacząco rozszerzyć ramy normatywne administratora w odniesieniu do pokrewnego hipotece zabezpieczenia, czyli zastawu rejestrowego, usuwając główne z dotychczasowych obostrzeń. Twórcy analizowanego projektu zdają się nie uwzględniać ani kierunku zmian w przepisach o zastawie rejestrowym, ani ich motywów, które przecież w istotnym zakresie pozostają aktualne także w stosunku do zabezpieczenia hipotecznego.
Treść projektu wskazuje, że nie uwzględniono także wniosków, jakie wypływają z analizy prawnoporównawczej np. regulacji angielskich czy francuskich na temat powiernika zabezpieczenia (security trustee).
Finansowanie przedsięwzięcia
Przewiduje się, że wierzyciele będą mogli powołać administratora hipoteki w celu zabezpieczenia kilku wierzytelności w związku z finansowaniem tego samego przedsięwzięcia.
Już sama redakcja przepisu budzi wątpliwości: „W celu zabezpieczenia hipoteką kilku wierzytelności przysługujących różnym podmiotom, a służącym sfinansowaniu tego samego przedsięwzięcia”. Rodzi się pytanie: czy sfinansowaniu służą podmioty (zgodnie z użytym przypadkiem gramatycznym), czy wierzytelności? Jeżeli wierzytelności, to właściwie w jaki sposób mają one – jako uprawnienia wierzycieli o charakterze obligacyjnym – służyć sfinansowaniu przedsięwzięcia?
czytaj więcej...
Zmiany pożądane
Wskazane cele stara się osiągnąć znajdujący się w Sejmie rządowy projekt nowelizacji ustawy o księgach wieczystych i hipotece (druk nr 1562 z 29 grudnia 2008 r.), przewidujący między innymi wprowadzenie administratora hipoteki.
Projekt jest bardzo interesujący i wiele w nim nowatorskich instytucji, na które praktyka czekała od wielu lat. Zniesienie rozróżnienia między hipoteką zwykłą a kaucyjną, możliwość zastąpienia wierzytelności zabezpieczonej inną wierzytelnością, dopuszczalność zabezpieczenia hipoteką kilku wierzytelności są rozwiązaniami, które z pewnością będą wspierać witalność rynku finansowego i zapewniać szersze możliwości wykorzystania nieruchomości dla pozyskania kapitału.
Dodatkowo wprowadza się istotne zmiany w przepisach dotyczących zastawu, w tym zastawu rejestrowego, w kodeksie cywilnym, kodeksie postępowania cywilnego, prawie upadłościowym i naprawczym oraz innych ustawach.
Nieuzasadnione ograniczenia
Jeśli jednak ograniczymy naszą uwagę do administratora hipoteki, lektura projektu budzi ambiwalentne odczucia. Można odnieść wrażenie, że pierwotnie jego twórcy mieli zamiar w szerokim zakresie umożliwić uczestnikom obrotu powoływanie administratora, a następnie zaczęli się z tej propozycji wycofywać, dokładając do planowanych przepisów cały szereg ograniczeń i w konsekwencji zmieniając konstrukcję administratora hipoteki w postać ułomną.
Ograniczenia te są słabo uzasadnione merytorycznie oraz zaskakują niekonsekwencją. Przypomnijmy: w zeszłym roku ustawodawca zdecydował, aby znacząco rozszerzyć ramy normatywne administratora w odniesieniu do pokrewnego hipotece zabezpieczenia, czyli zastawu rejestrowego, usuwając główne z dotychczasowych obostrzeń. Twórcy analizowanego projektu zdają się nie uwzględniać ani kierunku zmian w przepisach o zastawie rejestrowym, ani ich motywów, które przecież w istotnym zakresie pozostają aktualne także w stosunku do zabezpieczenia hipotecznego.
Treść projektu wskazuje, że nie uwzględniono także wniosków, jakie wypływają z analizy prawnoporównawczej np. regulacji angielskich czy francuskich na temat powiernika zabezpieczenia (security trustee).
Finansowanie przedsięwzięcia
Przewiduje się, że wierzyciele będą mogli powołać administratora hipoteki w celu zabezpieczenia kilku wierzytelności w związku z finansowaniem tego samego przedsięwzięcia.
Już sama redakcja przepisu budzi wątpliwości: „W celu zabezpieczenia hipoteką kilku wierzytelności przysługujących różnym podmiotom, a służącym sfinansowaniu tego samego przedsięwzięcia”. Rodzi się pytanie: czy sfinansowaniu służą podmioty (zgodnie z użytym przypadkiem gramatycznym), czy wierzytelności? Jeżeli wierzytelności, to właściwie w jaki sposób mają one – jako uprawnienia wierzycieli o charakterze obligacyjnym – służyć sfinansowaniu przedsięwzięcia?
czytaj więcej...
Źródło: Rzeczpospolita
Komentarze
Tagi
Czytaj też…
Czytaj na forum
- Dla wynajmujących Liczba postów: 1 Grupa: Trudne tema... Z tego co wiem, to posiadacze domów i mieszkań na własność są zobowiązani wykonywać przeglądy okresowe, zwłaszcza jeśli wynajmują je. Czy są jakieś firmy, które...
- Pieniądze - inwestowanie Liczba postów: 393 Grupa: Trudne tema... Konto demo we Freedom24, rozpoznanie instrumentów i jazda. Na demie nie ma ryzyka. Jeśli nie pójdzie, to trudno, ale przynajmniej dowiesz się, czy to dla ciebie...
- Szkolenia? Liczba postów: 113 Grupa: Trudne tema... Jeżeli ktoś zastanawia się nad rozwojem kompetencji liderów lub całych zespołów, to Develor - firma szkoleniowa jest dobrym kierunkiem. Szkolenie, w którym brał...
- Dobry warsztat samochodowy w Krakowie polecenia? Liczba postów: 2 Grupa: Trudne tema... Jeśli ktoś szuka sprawdzonego warsztatu w Krakowie, mogę polecić Auto Dyskusja. Korzystałem z ich usług kilka razy i zawsze było solidnie, bez naciągania na dod...
- do my assignment for me with plagiarism-free guara... Liczba postów: 2 Grupa: Trudne tema... Nice info

