Uporczywe "elektroplamy" na ścinie - jak sobie z nimi poradzić?

Przyczyny zjawiska „elektroplam” nie są do końca zbadane. Jedną z nich może być niewłaściwy dobór materiałów, co powoduje wystąpienie tzw. „punktu rosy” (skraplania się pary wodnej), a na wilgotnych ścianach zaczyna osadzać się kurz i brud. Za powstawanie smug wzdłuż przewodów może odpowiadać także zbyt płytko osadzona instalacja elektryczna, czy stare, źle dobrane przewody, które nadmiernie nagrzewają się, zmieniając strukturę powierzchni ściany i pozostawiając ślady. „Sprawcą” zmian w kolorze i połysku farby może być również pole elektromagnetyczne (pole EM) emitowane przez instalacje elektryczne i przewody w ścianach.

Czytaj również: Najwyższa klasa ścieralności, farby do zadań specjalnych

Istnieją różne sposoby walki z uporczywymi plamami – np. częste (około 2 razy w roku) malowanie miejsc, gdzie występują ślady, czy głębsze kucie przewodów, jednak w większości przypadków walka z nimi przypomina walkę z wiatrakami.

Pomocny w zwalczaniu śladów może okazać się innowacyjny produkt Grupy Selena, ekran NoEM w postaci białej, kryjącej farby podkładowej, która nie tylko pochłania i neutralizuje szkodliwe pole elektryczne niskich częstotliwości, ale także posiada właściwości antyelektrostatyczne.

- O tym, że ekran NoEM jest antyelektrostatyczny, można przekonać się przeprowadzając prosty test. Mimo pocierania, materiał pokryty farbą NoEM nie przyciąga kurzu ani brudu  – mówi Remigiusz Zabolski, Head of Projekt NoEM Department w Grupie Selena. Jako powłoka antyelektrostatyczna NoEM  sprawdzi się nie tylko w wielkopowierzchniowych budynkach – problem kurzu i brudu na ścianach dotyczy każdego mieszkania.

Czytaj również: Jak poradzić sobie z wilgocią?

W swoich domach jesteśmy narażeni na niebezpieczeństwo związane ze szkodliwym promieniowaniem elekromagnetycznym. Polskie normy akceptują budowanie na terenach, na których dopuszczalny poziom natężenia wynosi 1000 V/m. Do wszystkich przemawia zagrożenie wynikające z postawienia domu w okolicy sieci wysokiego napięcia. Tymczasem poziom pola EM w domach może przekraczać wartość 1000 V/m, co nie pozostaje obojętne dla naszego samopoczucia i zdrowia. Nie dość, że mury nie zatrzymują promieniowania, to jeszcze wewnątrz domu gromadzimy coraz więcej urządzeń, które emitują smog elektryczny.

- Wstępne wyniki badań są obiecujące i pozwalają wierzyć, że dzięki NoEM będzie można uniknąć wielu niepotrzebnych kłopotów. Produkt nie tylko powinien zabezpieczyć przed powstawaniem zacieków, ale również zapobiega osadzaniu się kurzu i brudu na ścianie i przede wszystkim chroni przed szkodliwym elektrosmogiem – podsumowuje Remigiusz Zabolski.

Dostępne na rynku preparaty chroniące przed elektrosmogiem mają czarny kolor, co ogranicza swobodę aranżacyjną. NoEM pełni funkcję białej farby podkładowej – wzmacnia podłoże, wyrównując jego chłonność i zwiększając przyczepność. Biały kolor i dobre krycie preparatu pozwalają uzyskać zamierzony efekt kolorystyczny.

- Malowanie jest ważną częścią sztuki designu - dobór odpowiedniej farby nadaje wnętrzu charakter. Stosuję ekran NoEM, bo świetnie sprawdza się jako podkład gruntujący, a do tego pełni funkcję białej farby. Dobry projekt powinien być nie tylko estetyczny, ale też funkcjonalny i bezpieczny, a NoEM właśnie to zapewnia – mówi Natalia Nguyen, architekt wnętrz znana z programów „Bitwa o Dom”, czy „Pan i Pani House”.

Ekran NoEM 4w1 to innowacyjny w skali światowej produkt Grupy Selena. Łączy on funkcje ekranu pola elektrycznego, farby białej, powłoki antyelektrostatycznej oraz podkładu gruntującego. Więcej informacji na temat produktu i jego sprzedaży znajduje się na stronie www.noem.co.