Miejsce dla artyzmu najmłodszych mieszkańców

 Kolorowe kreski gdzieś na wysokości dziecięcych łapek nie dziwią chyba nikogo i są oczywistym śladem bytności najmłodszych mieszkańców. Jednakże jakkolwiek by na to nie patrzeć- nie każdemu przypadają do gustu.

I tu rodzi się konflikt: zmysł estetyczny versus mały artysta.Ponoć są różne sposoby na pozbywanie się tego rodzaju plam. Woda z sodą oczyszczoną albo spryskanie ściany lakierem do włosów, by po chwili przetrzeć ją pieluchą tetrową to tylko niektóre z nich. Jednak a jak długo starczą? Jaką mamy pewność, że pociecha, mimo iż setki razy upominana nie zaryzykuje kolejnego rysunku?

Czytaj również: Estetyczne oraz ciekawe panele

Co bardziej liberalni rodzice pozwalają dzieciom rysować na wyznaczonej ścianie w ich pokoju. Oczywiście warunek jest jeden – wszystkie pozostałe powierzchnie w domu muszą pozostać bez skazy.Ciekawym i coraz powszechniej stosowanym pomysłem jest też farba tablicowa. Takie rozwiązanie zapewnia mnóstwo radości. Bez trudu można z niej zetrzeć narysowane redą dzieła by zrobić miejsce na kolejne.

A i wygląda to dość oryginalnie- i to w pozytywnym tego słowa znaczeniu!Plus jeszcze jedna zaleta- farba tablicowa doskonale sprawdzi się też u dzieci starszych i tych całkiem dorosłych. Kreatywność + Możliwość zapisania ważnych terminów+ Dynamika – jedna chwila wystarczy w końcu, by zmienić ścienny notatnik w wielkie malowidło na całą ścianę. Lubimy to!