Surowe wnętrze łazienki

Surowe wnętrze łazienki

Surowe wnętrza imitujące lofty, proste formy i kształty – taki minimalistyczny trend w 2013 roku dotyczyć będzie nie tylko projektowania salonów czy kuchni, ale także łazienek. Salony wnętrzarskie w trudnych czasach recesji stawiają więc na światowe trendy i inwestują w rozwój. Czytaj dalej

 

Z danych GUS, opublikowanych jesienią ubiegłego roku wynika, że trwa głęboka recesja w budownictwie. Przekłada się ona bezpośrednio nie tylko na przemysł, ale także na branżę wnętrzarską. Diana Włodarczyk, menager działu łazienek Salonu Max-Fliz w Krakowie przyznaje, że ostatnie dwa lata były naprawdę trudne.

 

 

W ubiegłym roku nasi klienci najchętniej kupowali produkty najtańsze i najdroższe, natomiast znaczny spadek zaobserwowaliśmy w tak zwanej „średniej półce cenowej” – mówi – Można powiedzieć, że Polacy albo oszczędzają na łazience, albo oszczędzają na łazienkę i stąd taki spadek w sprzedaży średniej klasy produktów – dodaje. Zdradza też plany firmy na najbliższy rok – Max-Fliz, nawet w tak trudnych czasach, stawia na rozwój. Naszą ofertę chcemy skierować także do mieszkańców Śląska. Obok działających od lat salonów w Krakowie i we Wrocławiu, w połowie roku otworzymy salon Max-Fliz w Katowicach. To będzie dla nas najważniejsze wydarzenie 2013 roku.


 

Sposobem na walkę z recesją jest także podążanie za światowymi trendami. Tam od wielu lat panuje moda na lofty. Polacy także coraz częściej wybierają minimalistyczne, surowe rozwiązania, które świetnie sprawdzają się nie tylko w pofabrycznych wnętrzach.  

 

 

Wprowadziliśmy do naszej oferty płytki wielkoformatowe, które są absolutnym hitem na zachodzie – mówi Diana Włodarczyk – Wybraliśmy takie, które dodatkowo wpisują się w bardzo modny dziś design loftów. Płytki Refin z kolekcji Industry imitują surowy, łuszczący się cement czy rdzewiejący metal.  Takie płytki, w rozmiarze nawet 75x150cm, tworzą ciekawe, jednolite powierzchnie. To dzięki minimalnym fugom, które przy wielkim formacie stają się praktycznie niewidoczne. Do takich płytek projektanci Max-Fliz proponują oszczędne w formie, zwykle kwadratowe czy prostokątne umywalki i minimalistyczne kabiny prysznicowe. Bo największą ozdobą i gwiazdą takiej industrialnej łazienki będą płytki wielkoformatowe.

 

 

Obok mody na lofty wciąż niezwykłą popularnością cieszą się materiały naturalne takie jak kamień czy płytki imitujące drewno. Max Fliz, odpowiadając na potrzeby rynku, w 2012 roku wprowadził na rynek własną markę płytek Maxhome. – Rok 2012 był dla nasz szczególny ze względu na pojawienie się kolejnej własnej marki, po oświetleniowej Maxlight i meblarskiej Maxliving – mówi Diana Włodarczyk – Podobnie jak one, Max Home charakteryzuje się nowoczesnym designem i bardzo dobrym stosunkiem ceny do jakości. W naszej kolekcji Mosaico klienci znajdą szeroki wybór mozaik kamiennych i szklanych, które doskonale uzupełniają wystrój pomieszczenia.


 

Innym, chyba najważniejszym ze sposobów na pozyskanie klientów, jest cena. – W Max-Fliz możemy negocjować ceny z producentami, ponieważ zamawiamy dużo i towar magazynujemy u siebie – mówi Diana Włodarczyk – Dzięki temu możemy zaoferować klientowi towar w atrakcyjnej cenie „od ręki”. 80% naszej oferty katalogowej mamy na stanie magazynowym. 

 

Dla klientów trudna sytuacja na rynku, wbrew pozorom, nie musi oznaczać wysokich cen. Firmy wręcz prześcigają się w promocjach, oferując nie tylko regularne upusty cenowe, ale także „przebijanie wycen” czy darmowe projekty i wizualizacje.

 

Źródło: Grupa Red Star Media / budnet.pl

Tagi

Czytaj też…

Czytaj na forum

Kalkulator paneli podłogowych

Społeczność budnet.pl ma już 19159 użytkowników

Użytkownicy online (1)

gości: 154

Ostatnio dołączyli
Zobacz wszystkich >
Galerie
Zobacz wszystkie galerie >